Fot.Jan Graczyński
Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski nie zgadza się z decyzją radnych ustalającą opłatę za żłobek w wysokości 1/5 rzeczywistych kosztów utrzymania dziecka w żłobku. Wskutek tej decyzji Miasto straci możliwość tworzenia dodatkowych 400 miejsc w placówkach opieki nad dziećmi. Prezydent zapowiedział, że wkrótce przedstawi radnym propozycje nowych opłat za żłobki.
Podczas sesji 25 maja radni nie zgodzili się z zaproponowaną przez Prezydenta Krakowa propozycją nowych opłat za żłobki. Nowa opłata za żłobek w Krakowie miała wynosić zgodnie z propozycją Prezydenta 300 zł, zamiast 180. Dałoby to ponad 2,5 mln zł, za co Prezydent planował zrealizować założenia ustawy żłobkowej, która miała zwiększyć dostępność maluchów do żłobków. Teraz w Krakowie mamy 22 żłobki, które są w stanie pomieścić 1,8 tys. maluchów.
?Rzeczywiste koszty pobytu dziecka to ok. 1200 zł. Zaproponowałem stawkę czterokrotnie mniejszą. Tymczasem Prezydent Warszawy przeforsowała opłatę w wysokości rzeczywistych kosztów utrzymania dziecka w żłobku.? ? mówi Jacek Majchrowski.
Obecnie w Krakowie obowiązuje opłata stała w wysokości 180 zł 18 gr miesięcznie. Pokrywa ona 19 proc. kosztów utrzymania jednego miejsca dla dziecka w żłobku miejskim, który obecnie wynosi 1200 zł. Do jednego dziecka budżet miasta dopłaca więc ponad 1000 zł miesięcznie.
Prezydent zaproponował, by od 1 stycznia 2012 roku opłata stała wynosiła 300 zł. Pokryłoby to 25 proc. kosztów utrzymania jednego miejsca w żłobku. W tegorocznym budżecie miasta na utrzymanie żłobków przewidziano 25 mln 897 tys. zł.
