Od początku czerwca br. strażnicy miejscy prowadzą w centrum Krakowa intensywne działania na rzecz czystości i porządku oraz spokoju w mieście. Droga Królewska, Planty Krakowskie, Kazimierz czy bulwary wiślane, znajdują się w sezonie letnim pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy Straży Miejskiej.
Popełniający czyny zabronione muszą mieć świadomość, że natarczywe żebranie, zakłócanie spokoju i porządku ? także przez osoby bezdomne, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, zanieczyszczanie i zaśmiecanie ulic, chodników, placów czy terenów zielonych, będzie spotykało się ze zdecydowaną reakcją strażników miejskich.
Te zdecydowane reakcje oznaczają w praktyce sięganie przez strażników po bloczek mandatowy lub kierowanie przez nich wniosków o ukaranie do sądu. A wszystko to pod znanym już hasłem ?Zero tolerancji? ? czyli działań mających na celu przynieść oczekiwany przez mieszkańców i władze miasta skutek.
Ścisłe centrum Krakowa, będące naszą historyczną wizytówką, musi być wolne od niepożądanych widoków, które bez wątpienia zakłócają ustalony ład i porządek.
Dlatego, myśląc o Krakowie w tych kategoriach, Komendant Janusz Wiaterek, podjął istotne kroki organizacyjne w jednostce, idące w kierunku wzmocnienia działań Straży Miejskiej w walce z wykroczeniami związanymi przede wszystkim z łamaniem przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy będą te przepisy ignorować. Osoby nietrzeźwe, budzące wśród przechodniów niepokój, będą doprowadzane lub dowożone do miejsca zamieszkania lub do Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.
Ponieważ realizacja ww. zadań wymaga dużego zaangażowania, także liczebnego strażników miejskich, Komendant zdecydował, aby funkcjonariusze zajmujący się na co dzień zakładaniem urządzeń blokujących koła nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, skierowali swoje kroki w miejsca, w których gromadzą się osoby nie wystawiające miastu najlepszego świadectwa.
Taki ruch Komendanta nie oznacza jednak, że kierujący mogą czuć się w Krakowie bezkarni. W stosunku do tych, których samochody zostaną pozostawione w sposób ewidentnie łamiący przepisy, powodując tym samym zagrożenie w ruchu pieszych i pojazdów, będą wyciągane najsurowsze konsekwencje, z blokadami i holowaniem aut na płatne parkingi włącznie.