Paweł Klimowicz, kandydat do Senatu RP, okręg wyborczy numer 32. Startujący z list Komitetu Wyborczego Unia Prezydentów – „Obywatele do Senatu”. Paweł Klimowicz jest kolejnym kandydatem na senatora, który odpowiedział na czternaście pytań zadanych przez naszych Czytelników. Pytania zostały wysłane do wielu kandydatów reprezentujących różne opcje polityczne. Wszyscy kandydaci odpowiadają na takie same pytania. O kolejności publikacji decyduje kolejność w jakiej kandydaci odpowiedzieli na zadane pytania.
O kandydacie:
Paweł Klimowicz. Urodził się 11 sierpnia 1968 r. w Krakowie, na terenie Krowodrzy, z którą łączy go ponad 40 lat życia.
Ukończył studia z zakresu filologii romańskiej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie, a następnie podyplomowe Studium Samorządności Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracował w kancelarii prezydenta miasta Krakowa.
W latach 2002-2006 był przewodniczącym krakowskiej Dzielnicy V Krowodrza. Prowadził też własną działalność gospodarczą.
W wyborach 2006 r. uzyskał mandat radnego miejskiego, po czym został powołany na funkcję przewodniczącego Rady Miasta Krakowa. W wyborach parlamentarnych w 2007 r. został wybrany senatorem VII kadencji w okręgu krakowskim, otrzymując ponad 276 tysięcy głosów.
Paweł Klimowicz prywatnie -” mam szczęśliwą rodzinę. Uwielbiam piosenkę francuską, a zwłaszcza takich wykonawców jak Joe Dassin, Jacques Brel, Noir Desir, Tri Yann oraz polski rock z lat 80. Mieszkam w Krakowie i los mojego miasta jest mi równie bliski, jak Polska”.
więcej na stronie: Paweł Klimowicz
Paweł Klimowicz odpowiada na pytania Czytelników InfoKraków24:
Dlaczego zdecydował się Pan na kandydowanie ?
P.K. – Ponieważ uważam, że sprawdziłem się ? jako senator ? w mijającej kadencji, tzn. pomogłem tysiącom ludzi, którzy będą mogli leczyć swoje dzieci w godnych warunkach. Z mojej inicjatywy, z budżetu państwa przeznaczono ponad 200 milionów na modernizację Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Miałem też inne sukcesy, dlatego chciałbym kontynuować służbę społeczeństwu, wypełniając mandat senatora.
Co sądzi Pan o finansowaniu partii politycznych z budżetu państwa?
P.K. – Uniemożliwia to równy start kandydatom niezależnym, pozwala za to dostać się do parlamentu ludziom dość przypadkowym, z tzw. partyjnego klucza. No i, oczywiście, uszczupla budżet państwa. Osobiście, nie chciałbym płacić podatków, przeznaczonych potem na cele stricte polityczne.
W jaki sposób Pana wybór na senatora wpłynie na życie w Krakowie, czy ma Pan w zanadrzu jakieś pomysły na inwestycje, zmiany, w jaki sposób chciałby Pan je sfinansować?
P.K. – Jeśli zostanę wybrany doprowadzę do budowy obwodnicy S-7 niezbędnej dla dzielnic:Prądnik Czerwony i Prądnik Biały, a szczególnie dla Nowej Huty. Inwestycja musi być finansowana z budżetu państwa.
Czy jest Pan zwolennikiem centralnego sterowania czy jak największej decentralizacji władzy ?.
P.K. – Jak najbardziej. Samorządy lokalne to, moim zdaniem, najlepsi gospodarze małych ojczyzn. Tymczasem, rząd obarcza ich coraz większą ilością obowiązków, nie dając nic z budżetu. Większe kompetencje i finanse w rękach tych samorządów pozwoliłyby, w moim rozumieniu, lepiej spełniać potrzeby mieszkańców gmin i powiatów.
Czy Pana zdaniem obecna koalicja rządząca wywiązała się ze swoich postulatów wyborczych ( np: zmniejszenie bezrobocia. Itp. )
P.K. – Przed wszystkim, PO obiecywała obniżenie podatku VAT, a uczyniła akurat odwrotnie, przez co jest dla mnie niewiarygodna. Pozorny spadek bezrobocia spowodowała masowa emigracja Polaków, m.in. na Wyspy Brytyjskie, a nie polityka rządu. Z kolei PSL przychyla się do wejścia do strefy GMO, co moim zdaniem, byłoby dla Polski zgubne. Moja odpowiedź brzmi: NIE.
Co sądzi Pan o sytuacji oświaty?. Czy jest Pan za likwidowaniem kolejnych szkół i jakich sytuacjach?
P.K. – To skandal! Takie Rzeczpospolitej stanie, jakie młodzieży chowanie ? mawiali mądrzy ludzie. Tymczasem gna się do szkoły totalnie nieprzygotowanych 6-latków, nie ma też mowy o, postulowanym przeze mnie, wprowadzeniem bonu edukacyjnego, który ustabilizowałby sytuację niejednej placówki.
Czy uważa Pan, że kartę nauczyciela należy zlikwidować?
P.K. – Raczej tak, ale trzeba by ją czymś zastąpić.
Jaki jest Pana ulubiony polityk Polski i zagraniczny i dla czego?
P.K. – Konrad Adenauer, twórca Europy ojczyzn, ale nie UE w obecnym kształcie. Poza tym, Ronald Reagan ? jako jedyny prezydent, który przejmował się sytuacja Polski.
Czy Pana zdaniem zwierzęta zasługują na lepsze niż w tej chwili prawo ?, co w tym temacie należałoby zmienić w Polskim prawie ?
P.K. – Szczególnie denerwuje mnie bezkarność ludzi, którzy maltretują zwierzęta bezkarnie. Oczywiście, prawo powinno zakładać kary więzienia i finansowe w stosunku do takich osób.
Korupcja ? temat rzeka. Sądzę że nie muszę tutaj nic pisać a jedynie zadać proste pytanie ? jak widzi Pan walkę z korupcją?
P.K. – Zwiększenie poborów służb mundurowych, nieuchronność kar, zwiększenie kontroli w przedsiębiorstwach, a zmniejszenie liczby zatrudnianych urzędników niższego szczebla.
Czy jest Pan zwolennikiem komisji śledczych ?
P.K. – Jeżeli są zasadne, to tak. Trudno jednak, żeby posłowie zajmowali się wyłącznie pracami komisji zwołanej w błahych sprawach, zamiast zajmować się swoimi podstawowymi obowiązkami.
Co Pan sądzi o akcyzie na paliwo? . Czy jest wysoka czy za niska?. Czy powinien to być podatek celowy i w całości pójść na budowę dróg?
P.K. – Być może to mądre rozwiązanie. Nie mamy dobrych dróg. Czy jednak przeznaczenie celowe podatku, doczekałoby się realizacji ? nie wiem.
Jakie rozwiązania zaproponował by Pan, aby zwiększyć współpracę Krakowskich Uczelni z Małopolskim przemysłem?
P.K. – Małopolska nie jest regionem specjalnie przemysłowym, ale sądzę, że zakłady pracy powinny wyławiać na zasadzie head-hunterów najlepszych studentów i po ukończeniu nauki zatrudniać ich u siebie za godziwe pieniądze, ograniczając ich odpływ za granicę.
Jak Pan uważa, czy warto podejmować studia wyższe, jeżeli analizując sytuację dowiadujemy się że pracodawca zatrudni i nawet lepiej opłaci osobę o niższym wykształceniu a znacznie większym doświadczeniu zawodowym?? Jak rozwiązać problem wysoko wykształconych i słabo wyspecjalizowanych studentów i absolwentów Uczelni Wyższych?
P.K. – W tym wypadku, należy wprowadzić dodatkowe kursy, najlepiej praktyczne. Przedsiębiorstwa, które zdecydowałyby się na to pierwsze, powinny być w specjalny sposób nagradzane podczas Gali Przemysłu.
Dziękujemy za udzielenie odpowiedzi, życzymy powodzenia.