Artysta = dzieło sztuki, Tranzyt, Komiks. Legendy miejskie oraz Ja jako Roberta ? to tytuły czterech nowych wystaw, na które zaprasza MOCAK (Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie). Ich wernisaż odbędzie się dziś (16 lutego, czwartek) o godz. 18:00 w siedzibie Muzeum przy ul. Lipowej. Wszystkie wystawy będzie można oglądać do 29 kwietnia.
?To, co odróżnia nasz performance od innych, to fakt, że uprawiamy go przez cały czas, to jest 24 godziny na dobę, 365 dni w roku. Najważniejsze jest to, że trwa on non stop, bez wyraźnie zaznaczonego początku i końca? ? tak komentują swoje działania artystyczne EVA & ADELE – para artystek, które żyją i tworzą ponad granicami płci. EVA & ADELE funkcjonują w przestrzeni publicznej jako dzieło sztuki. Artystki traktują swoje ciała jak żywą rzeźbę, ulice jak galerie, a wielkie wydarzenia artystyczne jak muzeum. Na wystawie zostanie zaprezentowana dokumentacja fotograficzna, kostiumy oraz video.
Wystawa Tranzyt Marka Chlandy obejmuje ponad sto prac: serię obrazów (powstałych w latach 2009?2010), dwa starsze obiekty z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych oraz rzeźbę. ?Tranzyt to bycie w przelocie, stan przelotowy, ale i miejsce przechodnie, czasownik przechodni ? tranzytywny. W tym konkretnym przypadku to studium przelotności, a może też ulotności? ? tak o swoim projekcie mówi artysta.
Na kolejnej wystawie prezentowane będą prace, które odnoszą się do legend miejskich. Artyści (Małgorzata Jabłońska, Joanna Karpowicz, Agnieszka Piksa, Mariusz Tarkawian i Jakub Woynarowski) tworzą zupełnie nowe historie lub przekształcają te znane. Wszystkie łączy to, że opisują wydarzenia niesamowite i niepokojące, zawierają morały i przestrogi.
Pokazywane na wystawie Komiks. Legendy miejskie prace utrzymane są w konwencji komiksu z charakterystyczną dla niego silną narracyjnością. Jednym z głównych celów wystawy jest prezentacja różnych technik, jakie można wykorzystać przy tworzeniu komiksu (rysunek, malarstwo, instalacja). Jak również ukazanie komiksu jako ważnej gałęzi sztuki.
Ostatnia z wystaw: Ja jako Roberta prezentuje prace Lynn Hershman Leeson – ikony amerykańskiej sztuki feministycznej. W muzeum będzie można zobaczyć fotografie z cyklu Roberta Breitmore powstałe w latach 1974?1978. Są one dokumentacją projektu, w którego ramach artystka wcieliła się w postać trzydziestoletniej kobiety, Roberty Breitmore. Zmieniła ona nie tylko swój wygląd zewnętrzny, ale nakreśliła również tożsamość postaci, która przez swoje otoczenie traktowana była jak autentyczna osoba. Celem wystawy jest próba pokazania, w jaki sposób kobieta-artystka przybrała nową osobowość, wpisując ją w ówczesną rzeczywistość i struktury społeczne.