Fot. Małopolska Policja
Okradali plebanie w Małopolsce i na Podkarpaciu. Ich łupem padło co najmniej 30 tys. złotych. Policjanci udowodnili im dokonanie kilkunastu takich przestępstw. Obecnie sprawdzamy, czy można ich łączyć z innymi włamaniami do obiektów kościelnych na terenie kraju – poinformował nadkom. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Dwaj mieszkańcy Podkarpacia odpowiedzą za włamania do kilkunastu plebań i kradzieże pieniędzy ? w sumie na kwotę minimum 30 tysięcy złotych. Obydwaj działali od kilku miesięcy na terenie Małopolski i Podkarpacia. Włamywali się do budynków wytypowanych plebani skąd zabierali pozostawioną gotówkę ? w różnych kwotach: od kilkudziesięciu złotych do kilku tysięcy złotych. Do niektórych włamań przygotowywali się odpowiednio wcześniej, wyczekując na odpowiedni moment, ale były także i takie sytuacje, kiedy przejeżdżając przez jakąś miejscowość decydowali się na włamanie do znajdującej się tam plebani. Zazwyczaj wybierali mniejsze miejscowości i taką porę dnia, kiedy w pobliskim kościele odprawiana była msza spodziewając się, że nie zostaną przez nikogo zauważeni – opowiada Mariusz Ciarka z Małopolskiej Policji.
Tarnowscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie analizowali napływające zgłoszenia o kradzieżach poszukując podobieństw w rysopisach sprawców i ich metodach działania. Jednocześnie rozmawiali z duchownymi informując o konieczności szybkiego zgłaszania o zaistniałych przestępstwach czy podejrzeniach. Działania te zaowocowały zatrzymaniem sprawców wkrótce po napadzie jakiego dokonali 27 marca br. ? dwaj mężczyźni zatrzymani zostali po pościgu, dzięki dobrej współpracy tarnowskich policjantów z podkarpackimi funkcjonariuszami. Są to dwaj mieszkańcy Podkarpacia w wieku 19 i 24, karani uprzednio za podobne przestępstwa. Obydwaj usłyszeli już zarzuty dokonania co najmniej 12 kradzieży z włamaniem. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowania na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci odzyskali pieniądze pochodzące z ostatniej kradzieży. Na poczet przyszłych kar i roszczeń zabezpieczono mienie należące do sprawców.
