Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który opiekował się swoim 3-letnim synem. Policjanci zajęli się dzieckiem. Chłopiec cały i zdrowy wrócił do domu – poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji nadkom. Mariusz Ciarka.
W czwartek (24 maja) policjanci patrolujący teren miasta zauważyli w pobliżu przystanku autobusowego 3-letniego chłopca. Dziecko biegało po chodniku przy ruchliwej drodze. Istniało realne zagrożenie, że malec wbiegnie na jezdnię i dojdzie do tragedii. Policjanci zainteresowali się po czyją opieką jest chłopiec. Okazało się, że na przystanku autobusowym siedzi ojciec dziecka. Mężczyzna znajdował się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Po badaniu alkomatem okazało się, że 35- latek ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci 3-latka odwieźli do miejsca zamieszkania i przekazali matce. Sprawa znajdzie finał w sądzie rodzinnym.