Z notatnika Strażnika: Mieli przy sobie marihuanę i amfetaminę
Wczoraj ( 30 maja ) tuż po godzinie 19:00, patrol Straży Miejskiej zauważył w rejonie ulicy Sołtysowskiej nerwowo zachowującego się mężczyznę, który na widok nadjeżdżającego radiowozu odrzucił od siebie jakiś pakunek. Wzbudziło to uzasadnione podejrzenie u strażników.
Sprawdzili zawartość pakunku i okazało się, że znajduje się w nim brunatny susz roślinny o charakterystycznym zapachu i wyglądzie przypominającym marihuanę. Co więcej, mężczyzna miał przy sobie elektroniczną wagę.
Była to marihuana. Dalsze czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Policja.
W tym samym czasie inny patrol Straży Miejskiej przejeżdżając ul. Łużycką zauważył dwóch mężczyzn. Jeden z nich na widok strażników rzucił plastikowy woreczek na ziemię, próbując go ukryć.
Funkcjonariusze podjęli interwencję, odkopali woreczek wypełniony białym proszkiem. Mężczyzna, który go zakopał przyznał, że należy do niego, a wewnątrz znajduje się amfetamina. Ujętych mężczyzn przekazano Policji.
Posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyku jest przestępstwem z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2005 r. Nr 179, poz. 1485) i podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.