Jutro (22 września, sobota) Fundacja Urszuli Smok ?Podaruj Życie? organizuje V ? Marsz Nadziei i Życia?. Celem akcji jest nagłośnienie idei dawstwa szpiku kostnego oraz przybliżenie mieszkańcom sytuacji osób chorych.
Akcja rozpocznie się w południe w magistracie, gdzie znani artyści przeczytają listy osób chorych, w których opisali swoje marzenia oraz plany na przyszłość. W tym roku zaproszenie Fundacji przyjęli: Halina Frąckowiak, Ewa Wachowicz, Łukasz Nowicki, Marcin Sianko oraz Maciej Wilewski.
Po części oficjalnej uczestnicy przejdą ulicami na trasie: magistrat ? ul. Grodzka – Rynek Główny ? Wieża Ratuszowa. Marsz zakończy się pod Wieżą Ratuszową akcją ?Uwolnić marzenia? ? czyli wypuszczeniem do nieba zielonych baloników z dołączonymi do nich listami chorych. Jak co roku organizatorzy proszą uczestników o ubranie lub zabranie ze sobą czegoś w kolorze zielonym, symbolizującym nadzieję.
Patronat honorowy nad akcją objęli Metropolita Krakowski ks. Kardynał Stanisław Dziwisz oraz Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Marsz Nadziei i Życia jest znakiem solidarności i jedności z chorymi onkologicznie. Poprzez akcję organizatorzy chcą przełamać bariery pomiędzy chorymi a społeczeństwem, a także ukazać wszystkim chorym, że nie są sami w swoim cierpieniu. Założycielka Fundacji ?Podaruj Życie?, Urszula Smok, chorowała na białaczkę i przeszła pomyślnie przeszczep szpiku kostnego. Celem działalności Fundacji jest niesienie pomocy chorym na nowotwory krwi, osobom po przeszczepie szpiku, popularyzowanie idei dawstwa szpiku oraz prowadzenie jedynego w Polsce południowej Rejestru Dawców Szpiku.
Jedną z najbardziej skutecznych metod leczenia białaczki jest przeszczep szpiku kostnego. Aby był on możliwy konieczny jest dawca. Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie zgodnego genetycznie dawcy rodzinnego, ale jest to możliwe tylko u ok. 30% chorych. Najczęściej zachodzi konieczność poszukiwania dawcy wśród osób niespokrewnionych.
W ubiegłym roku w Polsce 3,5 tys. osób zapadło na białaczkę. Około 70% chorych nie posiada dawcy wśród najbliższej rodziny. Zachodzi wówczas konieczność poszukiwania odpowiedniej osoby w bankach i rejestrach dawców niespokrewnionych. Banki powinny zatem posiadać jak największą ilość potencjalnych dawców szpiku kostnego. Zasoby polskich rejestrów są bardzo małe. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 108 tys. potencjalnych dawców szpiku. W Niemczech jest ich 4 mln.