Strażnicy miejscy podejmowali interwencje w związku z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami na Placu Szczepańskim. Nagle, z dachu jednej z kamienic, z hukiem zsunęły się dwie duże bryły lodu. Niestety, jedna z nich spadła wprost na przechodzącego chodnikiem mężczyznę, raniąc go w głowę.
Strażnicy szybko wezwali karetkę pogotowia, a sami pospieszyli z pierwszą pomocą. Przybyły na miejsce lekarz zdecydował o przewiezieniu rannego do szpitala przy ulicy Wrocławskiej.
Sprawę prowadzi Policja.