Po metodach „na wnuczka” i „na hydraulika” przyszedł czas na oszustwo „na obcokrajowca”. Mimo, że na temat metod działania oszustów mówi się dużo a ostrzeżenia publikowane są w prasie i telewizji to nadal znajdują się osoby, które padają ich ofiarą.
W miniony wtorek (18 czerwca ) na terenie Miechowa doszło do kolejnego tego typu wyłudzenia pieniędzy. Po raz kolejny ofiarą oszustów padły starsze osoby, mieszkańcy jednego z miechowskich osiedli.
Do zdarzenia doszło późnym popołudniem. Sprawcy zaczepili na ulicy miasta mężczyznę pytając o drogę do szpitala. Łamaną polszczyzną wytłumaczyli, że ich brat miał wypadek. Mówili, że znaleźli się w trudnym położeniu i będą potrzebować pieniędzy na leczenie rannego. Z uwagi na późną porę i brak możliwości wizyty w kantorze poprosili rozmówcę o wymianę obcej waluty na złotówki. Oszuści tak zmanipulowali starszego Pana, że ten zgodził się im pomóc. W efekcie całej transakcji miechowianin stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Policja przypomina, że zasada ?ograniczonego zaufania? do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci! Oszust to świetny psycholog, który wykorzystuje ufność oraz dobre serce osób, które w trudnej sytuacji nie potrafią odmówić pomocy.
Pamiętajmy: ?zakupowe okazje?, niespodziewane telefony od dawno niewidzianych członków rodziny nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać zasady ograniczonego zaufania.