Norweg ?włamał się? do wynajmowanego przez siebie mieszkania, wybijając szybę w drzwiach balkonowych. Sąsiedzi powiadomili policję myśląc, że są świadkami napadu – poinformował podinsp. Mariusz Ciarka rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Dzisiaj ( 9 grudnia ) w nocy około godz. 2, oficer dyżurny policji w Krakowie otrzymał informację, że ktoś włamuje się do jednego z mieszkań w bloku przy ul. Radzikowskiego. Na miejsce natychmiast pojechał patrol policji. Funkcjonariusze potwierdzili, że szyba w drzwiach balkonowych tego mieszkania jest rozbita, a jakiś mężczyzna najprawdopodobniej z pistoletem w ręku wchodzi właśnie przez tę dziurę do mieszkania i gasi światło. Ponieważ wyglądało to na napad ?z bronią w ręku? na miejsce zostały natychmiast wezwane dodatkowe siły policyjne.
Funkcjonariusze weszli do mieszkania?. gdzie zastali zszokowanego ich wejściem obywatela Norwegii, który właśnie kładł się spać. 44-letni Norweg, który był nowym najemcą tego lokalu, twierdził, że musiał wejść przez balkon bo zgubił klucze od mieszkania a w ręku nie miał żadnej broni. Policjanci jednakże znaleźli w mieszkaniu rewolwer. Broń została zabezpieczona celem przeprowadzenia badań i wyjaśnienia czy na jej posiadanie nie jest wymagane zezwolenie.