W samochodzie zatrzymanym do kontroli drogowej policjanci dąbrowskiej ?drogówki? ujawnili kilkanaście pojemników z zawartością blisko 500 litrów gazu płynnego w postaci tzw. kondensatu gazolinowego. Kierujący pojazdem chcąc uniknąć odpowiedzialności związanej z pochodzeniem paliwa usiłował wręczyć policjantom łapówkę w kwocie 400 zł. W trakcie czynności przyznał, że zakupu kondensatu gazolinowego dokonywał od pracownika jednej z firm wydobywającej paliwa. Jak ustalono pracownik ten sukcesywnie kradł paliwo włamując się wielokrotnie do zbiornika na terenie firmy i następnie sprzedawał skradziony produkt na ?czarnym rynku?. Obu sprawcom śledczy przedstawili zarzuty. Jeszcze w tym miesiącu akt oskarżenia w tej sprawie trafi do dąbrowskiego Sądu.
Pod koniec kwietnia policjanci dąbrowskiej ?drogówki? zatrzymali do kontroli samochód marki Fiat Ducato na ?świętokrzyskich numerach rejestracyjnych?, którym poruszał się 26-letni mieszkaniec miejscowości Nowa Jastrząbka. Podczas kontroli wnętrza pojazdu policjanci ujawnili kilkanaście pojemników zawierających ciecz o zapachu paliwa w ilości blisko 500 litrów. Mężczyzna nie chciał podać szczegółów związanych z pochodzeniem paliwa i usiłował wręczyć policjantom łapówkę w kwocie 400 zł, żeby uniknąć niewygodnych pytań i w konsekwencji odpowiedzialności.
Wobec powyższego został on zatrzymany i w trakcie prowadzonych czynności przyznał, że kwestionowane paliwo zakupił od 53-letniego mieszkańca jednej z podtarnowskich miejscowości. Jak się okazało w trakcie prowadzonego śledztwa mężczyzna ten, będąc pracownikiem znanej firmy wydobywającej paliwa wielokrotnie włamał się do zbiornika z gazem płynnym tzw. gazoliną na terenie zakładu i za każdym razem zrywając plombę dokonywał kradzieży kilkudziesięciu litrów paliwa. Proceder ten trwał od kwietnia 2013 roku. W tym okresie przywłaszczył sobie co najmniej 3000 litrów kondensatu gazolinowego (wykorzystywanego jako paliwo do samochodów) wartości blisko 6 tys. zł. Skradzione paliwo sprzedawał na ?czarnym rynku? za kwotę 2 zł za litr. W związku z powyższym przedstawiono mu zarzuty dokonania wielokrotnych włamań do zbiornika paliwa i kradzieży kondensatu gazolinowego. Za popełnione czyny grozi mu kara pozbawiania wolności do lat 10.
Natomiast pierwszy z zatrzymanych mężczyzn otrzymał zarzuty nabycia skradzionego paliwa oraz usiłowania wręczenia łapówki policjantom. Za popełnione czyny grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 10. Z uwagi na charakter sprawy Prokurator zastosował wobec ww. środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.