– Dla mnie Schumann jest wielkim humanistą ? uważa Piotr Anderszewski. Jestem głęboko poruszony jego czystością i uczciwością. Nowy recital to zestaw trzech rzadziej wykonywanych utworów fortepianowych tego kompozytora, w tym jego ostatni ukończony utwór.
W trakcie swojego ostatniego recitalu ?Virgin Classics? na żywo w nowojorskim Carnegie Hall, Piotr Anderszewski wykonał utwór Schumanna pt. ?Faschingsschwank aus Wien? (Karnawał we Wiedniu). Na nowej płycie całą swoja uwagę poświęca temu typowego niemieckiemu romantykowi, którego dwusetną rocznicę urodzin obchodzimy w roku 2010.
– W Schumannie zakochałem się kilka lat temu, kiedy wykonałem utwór ?Humoreske?- wyjaśnia Piotr Anderszewski. – Dla mnie Schumann jest wielkim humanistą: jego życie to coś więcej niż tylko muzyka; jestem głęboko poruszony jego czystością i uczciwością… Nawet w porażkach, których doświadczył jako kompozytor – z orkiestrą i w kwestii formy – jest coś wielkiego…. Nie osiąga on perfekcji Chopina, Brahmsa czy Mendelssohna.
– Dla mnie to osoba o niezwykłej wrażliwości, ktoś o twarzy mieszczanina i osoba, dla której bardzo ważna jest rodzina. W swoje pracy był bardzo dokładny, wręcz obsesyjnie skrupulatny, o nieco szalonym, poetyckim, idealistycznym zacięciu, które dla mnie jest bardzo niemieckie. W jego utworach można dotrzeć prawie religijną głębię… Jeśli nawet uznamy, że jego muzyka jest szalona, że brak w niej równowagi, że charakteryzuje ją rytmiczna asymetria, digresje, nagłe fortissimo, to jednak nadal słyszę w niej nawiązania do chórów luterańskich.
– W jego muzyce jest tyle spontaniczności, niestabilności, kapryśności, a nawet cudaczności. W swojej twórczości najpierw prowadzi nas w jednym kierunku, później nagle w kierunku odwrotnym. Nie udało mu się w roli pianisty ani dyrygenta. Porażką są jego niektóre kompozycje, a nawet próba samobójcza. W nim samym, jak i w jego muzyce można dostrzec pewną bezbronność, która mnie osobiście dotyka. Jest on doskonałym przypadkiem do badań psychologicznych, jednak w jego osiągnięciach jest wiele piękna.
W nowym recitalu Andereszewski skupia swą uwagę na niektórych rzadziej wykonywanych utworach Schumanna. Utwór ?Humoreske? z roku 1893, dużo bardziej poważny i znaczący niż sugeruje sam tytuł, jest podzielony na pięć wyraźnych części. Jest to utwór o zmiennym nastroju. Nawiązuje do słów swoje żony Schumanna – Clary, które stwierdziła, że podczas pracy nad tym utworem, Schumann ?śmiał się i płakał jednocześnie?.
?Gesänge der Frühe? powstały w roku 1853, poprzedzającym rok, w którym kompozytor próbował popełnić samobójstwo i stanowią jego ostatni ukończony utwór na fortepian. Utwory te są lakoniczne, introspektywne i harmonicznie śmiałe, wyrażają nastrój przed wschodem słońca.
Z kolei ?Six Studies in Canon Form? to utwory liryczne i dyskretnie kontrapunktowe. Schumanna skomponował je na fortepian z pedałami, w którym ? podobnie jak w organach ? dodatkowy zestaw nut gra się stopami. Instrument taki można zobaczyć w miejscu urodzenia Schumanna ? w Zwickau. Anderszewski sam zaadaptował te utwory na współczesny fortepian i na dziesięć palców aniżeli na dwie ręce i dwie stopy.
W reakcji na recital Anderszewskiego w Carnegie Hall, dziennik ?Daily Telegraph? pochwalił ?intelektualną siłę, głęboką reakcję emocjonalną i wyostrzoną wyobraźnię, jaką przekazuje jego muzyka… Jego doskonałe wyczucie odcieni tonów i niuansów jest niezwykle absorbujące.. [Jego] wyczucie perspektywy jest pierwszorzędne. Jego delikatne granie hipnotyzuje, swoją interpretacją wnika głęboko do najgłębszych tkanek muzyki, którą wykonuje… ?Faschingsschwank aus Wien? Schumanna ukazuje jego romantyczną duszę oraz dramatyczne i poetyckie instynkty. To wyjątkowa płyta.?