Wyjątkową odwagą wykazał się 18-letni mieszkaniec podsądeckiej miejscowości, który mimo pobicia, zatrzymał sprawcę i przekazał go policjantom.
W poniedziałek, 3 listopada po godzinie 14.00 policjanci udali się na ulicę Starowiejską, gdzie według zgłoszenia miało dojść do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce faktycznie zobaczyli dwóch szarpiących się mężczyzn, przy czym jeden z nich był mocno zakrwawiony. Jak się okazało był to poszkodowany 18-latek, który zatrzymał sprawcę rozboju.
Do zdarzenia doszło gdy 18-latek siedział z rówieśniczką w rejonie brzegu Dunajca. Wówczas podszedł do nich zamaskowany mężczyzna i pod groźbą użycia noża zażądał przekazania mu portfeli i telefonów komórkowych. Młody mężczyzna stanowczo się temu sprzeciwił i wtedy sprawca uderzył go szklaną butelką w głowę, a gdy się rozbiła, szyjką butelki pchnął go w ramię. Mimo obrażeń głowy i ramienia poszkodowany obezwładnił sprawcę i trzymał go aż do przyjazdu patrolu Policji.
Zatrzymanym przez policjantów sprawcą rozboju okazał się 24-letni mieszkaniec Nowego Sącza. Był trzeźwy, jednak pobrano mu krew by ustalić czy był pod wpływem środków odurzających. Na miejscu prócz butelki policjanci zabezpieczyli kominiarkę i rękawiczki sprawcy. W wyniku zdarzenia poszkodowany został przewieziony do szpitala.
5 listopada 24-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju, za co grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Ponadto prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju i dozoru Policji. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.