Kraków. Sklepik z dopalaczami zlikwidowany? policjanci odkryli specjalną skrytkę pod boazerią, w której trzymane były niedozwolone substancje
Krakowscy policjanci namierzyli kolejny nielegalny sklepik z dopalaczami, prowadzony w centrum miasta. Po raz kolejny dopalacze sprzedawane były pod szyldem legalnie funkcjonującego salonu gier ? sprzedaż odbywała się tylko dla ?wtajemniczonych?. Kiedy policjanci dostali się do wnętrza sklepu z pozoru nic nie wzbudzało podejrzeń co do tego ,że może tam dochodzić do przestępczego procederu. Dopiero dokładny ogląd pomieszczeń pozwolił na odkrycie specjalnej skrytki, w której trzymane były zabronione prawem produkty. Policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt opakowań z różnymi substancjami które trafiły do badań ? eksperci Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie sprawdzają czy są to substancje objęte zakazem wprowadzania do obrotu. Pod zarzutem udzielania substancji psychoaktywnych zatrzymany został sprzedawca sklepiku
Narkotyki i dopalacze zabezpieczone przez małopolskich policjantów w Wadowicach. Dwie osoby zatrzymane do sprawy usłyszały już zarzuty
Policjanci z wydziałów do zwalczania przestępczości narkotykowej oraz dochodzeniowo ? śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, wspólnie z funkcjonariuszami wadowickiej Komendy Powiatowej Policji rozpracowali narkotykowy proceder, do jakiego dochodziło w ostatnim czasie w okolicach Wadowic. Było to śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie
Początkiem sprawy stały się sygnały o handlu narkotykami w tamtych okolicach ? na ?rynek? trafiały duże ilości amfetaminy i marihuany, ale także dopalacze. Policjanci skoncentrowali swoje działania na ustaleniu tzw. hurtowników oraz przechwyceniu większych ilości środków psychoaktywnych, które miały zostać wprowadzone do obrotu. Precyzyjnie zaplanowana akcja pozwoliła na zatrzymanie dwóch osób trudniących się handlem środkami odurzającymi ? 45 letnia kobieta i 42 letni mężczyzna trafili do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania ich miejsca zamieszkania policjanci odnaleźli prawie 200 gramów amfetaminy, niemal 80 gramów marihuany oraz dwa rodzaje dopalaczy. Zabezpieczono także pieniądze mogące pochodzić z transakcji narkotykowych w kwocie 20 tysięcy złotych.
Obydwie zatrzymane osoby zostały już przesłuchane, przedstawiono im zarzuty nabywania i wprowadzania do obrotu środków psychoaktywnych. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju
?Mocarz? i ?Sztywny Misza? w mieszkaniu dilera w Miechowie.
Tylko w ostatnich dniach w okolicach Miechowa policjanci odnotowali 12 przypadków zatruć dopalaczami. 16 ? letni chłopak, po wyjściu ze szpitala, do którego trafił z objawami zatrucia dopalaczem, sięgnął po niebezpieczna substancję ponownie i znalazł się w szpitalu kolejny raz. Silnie uzależniające dopalacze są śmiertelnie niebezpieczne.
Miechowscy policjanci, zwalczając proceder handlu tymi substancjami psychoaktywnymi, rozpracowali grupę dilerów dystrybuujących dopalacze w okolicach Małopolski Zachodniej. Do sprawy zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 21 do 32 lat. Podczas przeszukań prowadzonych w ich miejscach zamieszkania funkcjonariusze zarekwirowali dopalacze pod różnymi postaciami, w tym m.in. ?Mocarza? oraz susz roślinny, prawdopodobnie marihuanę.
To kolejne realizacje małopolskich policjantów w walce z dopalaczowym biznesem. W tym roku już kilkanaście razy policjanci likwidowali nielegalne sklepiki z ?magicznymi talizmanami? mieszczące się m.in. w salonach gier czy sex-shopie.
Równolegle do działań wykrywczych policjanci prewencji systematycznie prowadzą szkolenia z zakresu przeciwdziałania uzależnieniom od substancji psychoaktywnych ? są to głównie szkolenia dla nauczycieli oraz rodziców.