Zakopiańscy policjanci zatrzymali dzisiejszej nocy mężczyzn, którzy odpowiedzą przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu pożarowego. Zakopiańczycy na przemian sześciokrotnie zgłaszali pożar różnych domów w Zakopanem stawiając na nogi wszystkie służby. Zatrzymani usłyszą zarzuty. Grozi im kara do 8 lat więzienia poinformował Roman Wieczorek z KPP w Zakopanem.
Dzisiejszej nocy około 1.00 nad ranem w Zakopanem w rejonie stacji paliw, policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali dwóch młodych mężczyzn : 21-letniego Kamila O. oraz 20-letniego Damiana M. Ci mężczyźni są podejrzewani o sześciokrotne wywołanie fałszywego alarmu pożarowego. Mężczyźni na przemian z jednego telefonu komórkowego pozbawionego karty sim telefonowali do centrum powiadamiania ratunkowego (112) oraz na nr ratunkowy straży pożarnej (998) zgłaszając informacje o pożarze domu w rejonie Jaszczurówki w Zakopanem.
Za każdym razem twierdzili, że w domu są uwięzione osoby. Strażacy odbierając takie zgłoszenie zawsze jadą ratować nasze życie i mienie. Zaangażowane również są inne służby ratownicze oraz policjanci. Za każdym razem gdy pojazdy ratownicze docierały na miejsce okazywało się, że nie ma żadnego pożaru, a zgłoszenie to głupi żart nieodpowiedzialnej osoby.
Służby ratownicze zwróciły się do policjantów o pomoc w zatrzymaniu ?żartownisiów?. Policjanci patrolując górną część miasta natrafili na dwóch mężczyzn, którzy właśnie prowadzili przez telefon ożywioną dyskusję o pożarze z dyżurnym naszej jednostki. Podczas zatrzymania policjanci przekonali się, że mają do czynienia z poszukiwanymi mężczyznami. Po zatrzymaniu w telefonie jednego z nich odczytano informacje o podejmowanych połączeniach na numery alarmowe. Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
W związku z wywołaniem fałszywych alarmów, niepotrzebnych czynności policji i straży pożarnej, mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Źródło: informacja prasowa KKP Zakopane