Bóle głowy i złe samopoczucie ? to objawy, na jakie zaczęli się skarżyć uczniowie jednej ze szkół ponadgimnazjalnych w Bieczu (powiat gorlicki). Czterech z nich trafiło do gorlickiego szpitala, 46 innych zostało ewakuowanych. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci dotarli już do sprawców, którzy rozlali w szkole substancję chemiczną ? prawdopodobnie był to tzw. ?odstraszacz psów?.
Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się kilkanaście minut przed godziną 10. Uczniowie przebywający na korytarzu zaczęli skarżyć się na złe samopoczucie. Natychmiast powiadomiono służby ratunkowe i ewakuowano 46 uczniów oraz 16 nauczycieli i pracowników obsługi.
Przybyli na miejsce strażacy zabezpieczyli teren, a ratownicy udzielili pomocy medycznej najgorzej czującym się uczniom. Czterech z nich przewieziono do gorlickiego szpitala, pozostałym pomocy udzielono na miejscu.
Równocześnie do pracy przystąpili policjanci z lokalnego komisariatu Policji, którzy bardzo szybko dotarli do sprawców tego zdarzenia. Okazali się nimi 4 uczniowie tej szkoły w wieku 16-17 lat. Rozlali oni na szkolnym korytarzu substancję do odstraszania psów. Szczęśliwie nie była ona groźna dla życia. Nastolatkowie przyznali się, że to oni są autorami i realizatorami nieodpowiedzialnego i groźnego pomysłu.