Na numer alarmowy 112 zadzwoniła anonimowo kobieta informując, że na jednych z osiedli w centrum Nowej Huty jest podłożony ładunek wybuchowy. Kilka minut po zgłoszeniu, na numer alarmowy ponownie zadzwoniła zgłaszająca, która chcąc uzupełnić lokalizację bomby podała konkretny adres.
Nim dyżurny zdążył odłożyć słuchawkę ? telefon zadzwonił ponownie. Tym razem kobieta podała kolejny adres, gdzie miał znajdować się podłożony niebezpieczny ładunek. Policjanci pojechali pod podane adresy, aby przeprowadzić rozpoznanie minersko-pirotechniczne. Podane informacje ? nie potwierdziły się, jednak ze względu na dużą liczbę osób, które przebywały w tym rejonie funkcjonariusze podjęli szczególne środki ostrożności i wykonali wszelkie możliwe działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa i ustalenie danych kobiety, która zawiadamiała o ładunkach wybuchowych.
Namierzenie zgłaszającej nie było łatwe ? kobieta w obawie przed ujawnieniem podjęła czynności w celu ukrycia swojej tożsamości. Podczas wnikliwej pracy policjantów kryminalnych jeden z mundurowych podczas analizy głosu zgłaszającej rozpoznał, że głos może należeć do mieszkanki Nowej Huty, która często telefonicznie zgłasza różne interwencje. Typowanie policjanta ? było strzałem w dziesiątkę. Sprawczynią okazała się być 42-letnia kobieta. Funkcjonariusze ustalili, że w dniu zgłoszenia kobieta spożywała alkohol. Po kłótni z mężem zdenerwowana zadzwoniła zgłaszając podłożenie bomby podając poszczególne adresy lokalów, w których jej mąż lubił spędzać czas na grach hazardowych.
Kobieta została zatrzymana we własnym mieszkaniu ? na widok policjantów nie kryła zaskoczenia. Została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty.