Szanowni Państwo!
Ostatnie dni pozwoliły wielu z nas osobiście przekonać się, jak wielkim i poważnym zagrożeniem jest smog. W Krakowie już od dawna wiemy, że warto walczyć o czyste powietrze. Po raz pierwszy jednak na taką skalę problem zobaczyła cała Polska. Nie traktujmy ostatnich dni jako porażki. Teraz jest nas więcej. Więcej jest osób świadomych zagrożenia i chcących poprawić jakość powietrza w Polsce. Wykorzystajmy to! Tu chodzi o nasze zdrowie!
Kraków w ostatnich dniach często był przedstawiany jako lider zmian. Faktycznie, robimy sporo – wymieniamy stare piece, dopłacamy do rachunków za ogrzewanie, polepszamy komunikację miejską, kontrolujemy paleniska, edukujemy. Nasze działania mogłyby być jednak skuteczniejsze!
Przede wszystkim zachęcamy inne miasta, by szły naszą drogą. Najważniejsza dla nas wszystkich powinna być szybka wymiana starych pieców węglowych, wyeliminowanie najgorszej jakości paliwa i skuteczne egzekwowanie zakazu spalania odpadów. To nie wszystko. Potrzebujemy też zmian w prawie.
W lipcu ubiegłego roku, na moje zaproszenie do Krakowa przyjechało 14 prezydentów polskich miast, by wspólnie podpisać tzw. ?Deklarację krakowską? ? dokument z postulatami zmian w prawie, które pomogą samorządom skuteczniej walczyć ze smogiem.
Dziś jest dobry czas, by przypomnieć najważniejsze postulaty:
- wprowadzenie jednolitych na terenie całego kraju standardów dla paliw i kotłów,
- wyposażenie kominiarzy w uprawnienia kontrolne,
- powrót do prac nad Specustawą dotyczącą przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie sieci ciepłowniczych,
- danie lokalnym władzom samorządowym możliwości tworzenia stref ograniczonej emisji komunikacyjnej,
- umożliwienie w sytuacjach wyjątkowych czasowych zmian organizacji ruchu drogowego, np. wprowadzanie ruchu naprzemiennego z rejestracjami parzystymi i nieparzystymi, czy wprowadzenie zakazu ruchu samochodów przewożących mniej niż 3 osoby.
Ostatnie dni pokazały, że smog w Polsce nie jest problemem lokalnym. Walka o czyste powietrze leży w interesie nas wszystkich, a nie tylko pojedynczych miejscowości. Wierzę w mobilizację wszystkich osób, które mogą pomóc i liczę na to, że postulaty samorządów, które są przecież na pierwszej linii walki, nie pozostaną bez odzewu.
Jacek Majchrowski
Prezydent Miasta Krakowa