Zalipianki otworzyły swoje podwoje po zmianach, które dotknęły nie tylko wnętrza i nowo powstałego zabudowanego tarasu. Od dzisiaj to restauracja Ewy Wachowicz, gdzie serwować się będzie kuchnię małopolską i krakowską w najlepszym wydaniu.
Ewa Wachowicz producentka telewizyjna programu Ewa gotuje, autorka książek kulinarnych i jurorka Top Chef, szukała wyjątkowego miejsca dla swojej restauracji. Znalazła je „U Zalipianek” w miejscu legendarnego lokalu, który zamknął swoje podwoje w 2014 roku. Przez lata było to ulubione przez krakowian i brać studencką miejsce, gdzie serwowano potrawy regionalne i trunki w dużym wyborze u zbiegu ulicy Szewskiej i Plant, w liczącej kilka wieków kamienicy Kantorowskiej.
W każdej z sal są elementy tradycyjnego wystroju, które można zobaczyć w nowej aranżacji w stylu młodopolskim. Niektóre stare malunki ze ścian autorstwa wspaniałych ludowych artystek z Zalipia udało się nam odzyskać, pomimo, że były ukryte nawet pod siedmioma warstwami farby. Piękne wnętrza to efekt pracy plastyka Roberta Piątka oraz Sebastiana Gomułki i Andrzeja Górnisiewicza, autorów wielu filmowych scenografii i dekoracji wnętrz, w tym między innymi do filmu „Wołyń” podkreśliła Ewa Wachowicz.
Zalipianki Ewa Wachowicz, to restauracja, która wraz z tarasem pomieści ponad stu gości. Do godziny trzynastej będzie można tu zjeść śniadanie z wypiekanymi na miejscu podpłomykami i wytwarzanymi w restauracji lub dostarczanymi przez lokalnych wytwórców wędlinami, pasztetami oraz przetworami.
W menu znajdą się miedzy innymi: słynna maczanka po krakowsku z podpłomykiem, zalewajka na wędzonce z kurkami i jajkiem przepiórczym, rosół z domowej kaczki i kury, tradycyjny kotlet schabowy z kością, udko kacze z pieca, ale też kluski leniwe z sosem grzybowym i oscypkiem lub na słodko z palonym masłem i szałwią. Nie zabraknie także śledzia w trzech smakach i sałaty z szyjkami rakowymi uwieńczonej sosem z nasturcji.
Zapraszam również na moje ulubione słodkości dodaje Ewa Wachowicz. Na deser będzie można zjeść między innymi sernik krakowski z wiśniami, szarlotkę na rubinoli z lodami waniliowymi i bezę Meringue z konfiturą z owoców leśnych i bitą śmietaną. Do karty dodałam też przepyszne koktajle mleczne.
Ewa Wachowicz otworzyła swoją restaurację bez rozgłosu i oficjalnych uroczystości. Najlepszą recenzją dla tego wydarzenia były opinie pierwszych klientów, którzy stwierdzili, że powiedzieć: „było baardzo smacznie” to za mało!