Weekend zbliża się wielkimi krokami, ale zanim oddamy się leniuchowaniu, nie zaszkodzi spróbować też i rozrywek kulturalnych. W naszym dzisiejszym rozkładzie jazdy, jak zawsze, tylko inspirujące adresy! Sprawdźcie!
Małopolski Ogród Sztuki zaprezentuje dziś polską prapremierę sztuki znakomitej francuskiej dramatopisarki Yasminy Rezy, znanej widzom w naszym kraju z wielu świetnie przyjętych inscenizacji jej wcześniejszych utworów („Sztuka”, „Życie: trzy wersje”). Napisany w 2007 roku „Bóg mordu” wyjątkowo zgodnie został uznany przez publiczność i krytykę za najlepszy tekst autorki. Od 2006 roku wystawiono go kilkadziesiąt razy na scenach najbardziej prestiżowych teatrów, m.in. w Berliner Ensemble, na West Endzie czy Broadwayu. Zdobył też wiele liczących się nagród teatralnych, w tym Tony Award i Laurence Olivier Award, w 2009 roku. W 2011 roku miał premierę oparty na sztuce film fabularny „Rzeź” w reżyserii Romana Polańskiego. Główną przyczyną tej wielkiej popularności i sukcesów sztuki jest jej mistrzowsko skonstruowana fabuła – z pozoru niewinne spotkanie dwóch małżeństw w sprawie bójki ich synów stopniowo odsłania dramatyczne napięcia, przeradzając się w otwarty konflikt prowadzący do nieoczekiwanego finału. Sztuka stawia bardzo aktualne pytania o ukryte źródła agresji. Początek o godz. 19.00.
Już po raz 4. Krakowskie Biuro Festiwalowe, operator programu Kraków Miasto Literatury UNESCO dołączył do Festiwalu Kultury Żydowskiej z pasmem literackim.Zapraszamy na tydzień spotkań z literaturą na krakowskim Kazimierzu! Dzięki tej współpracy, wyjątkową przestrzenią dla części spotkań literackich stanie się mieszkanie Czesława Miłosza – unikatowy, jedyny w pełni zachowany adres po polskim Nobliście, filosemicie i wielkim zwolenniku dialogu kultur.W ramach cyklu „Powroty” zaplanowane są wykłady, w których na różne sposoby wracamy do wybranych momentów w dziejach polskiej literatury. Dzisiaj o godz. 16.00 posłuchacie wykładu prof. Aleksandra Fiuta o „(Nie)możliwych powrotach Czesława Miłosza”. Kiedy z początkiem lat 90. XX wieku Miłosz przeprowadził się do Krakowa, powracał nie tylko do licznych mieszkających tu przyjaciół, ale – przynajmniej częściowo – do przedwojennego Wilna, którego architekturę i atmosferę przypominał mu gród pod Wawelem. Właściwie całe życie i twórczość polskiego Noblisty z 1980 roku można ująć poprzez różne formy motywu powrotu: zarówno w poezji, jak i prozie i esejach. Na przykład w „Dolinie Issy” wskrzesza lata dziecinne, kreśląc zarazem obraz schyłkowego okresu kultury szlacheckiej na litewskiej prowincji, w napisanym w okresie okupacji cyklu „Świat. Poema naiwne” mitologizuje dom jako centrum świata, zaś w napisanej już w Krakowie „Wyprawie w dwudziestolecie”, powraca w okres przed II wojną światową. Miejsce: mieszkanie Miłosza, ul. Bogusławskiego 6. Bezpłatne wejściówki do odbioru w kasie biletowej. Liczba miejsc ograniczona!
Z kolei muzycznie mamy dzisiaj kolejną odsłonę Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej. Tym razem o 19.30 na dziedzińcu zamku na Wawelu zobaczymy galę baletową „Grand pas…!”.
Jest też i inny festiwal: Summer Jazz Festival Kraków. W tym roku w jego ramach realizowany jest program okolicznościowy „Złota setka polskiego jazzu”, prezentujący czołówkę polskich solistów i zespołów z okazji stulecia niepodległości Polski. Łącznie czeka nas 200 koncertów, w których wystąpi aż 500 wykonawców. Koncerty są codziennie! Dzisiaj w Piwnicy Pod Baranami o godz. 21.00 wystąpi Andrzej Jagodziński Trio, a w Harris Piano Jazz Bar, o 21.30 – odbędzie się jam session.
To jednak nie koniec wydarzeń związanych z tym festiwalem. O godz. 19.00 w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, wystąpi bowiem znakomity kubański pianista i kompozytor – Alfredo Rodriguez. Wrócił do Krakowa na właśnie na Summer Jazz Festival – z koncertem, na którym zagra utwory z najnowszego albumu „The Little Dream”. Każde nagranie Alfredo Rodrigueza opowiada jakąś historię – jego płyty są nie tylko kolekcjami utworów muzycznych, ale też opowieściami z charakterystyczną narracją, z wyraźnym punktem widzenia i określonym celem. Nie ma lepszego przykładu, niż osobista podróż Rodrigueza: od jego skromnych początków na Kubie po odkrycie przez Quincy’ego Jonesa, ostatecznie pozostawienie rodziny, by wyemigrować do Stanów Zjednoczonych i realizować własne marzenie. W ciągu ostatniego dziesięciolecia Rodriguez przeszedł ewolucję od młodego kubańskiego artysty do uznanego na całym świecie nominowanego do nagrody Grammy muzyka. Gorąco polecamy!
Mamy też coś na ostro – dla miłośników mocnych brzmień. Jako pierwsi połączyli hip-hop, hard rock i heavy metal, stając się pionierami gatunku rapcore. W ich ślady poszły potem takie sławy, jak Rage Against The Machine, Limp Bizkit i Linkin Park. Body Count i gwiazda gangsta rapu Ice-T zagrają dzisiaj o godz. 19.00 w klubie Studio, przy Budryka 4. W latach 90. ubiegłego wieku zasłynęli niepokornymi utworami „There Goes the Neighbourhood”, „Born Dead” i szalenie kontrowersyjnym „Cop Killer”. Ich agresywny styl i mocne teksty doprowadzają porządnych obywateli do zawału serca. Ostatni album formacji – „Bloodlust” z 2017 roku – dowodzi, że wciąż pragną krwi.