?Fakir, czyli optymizm? stanowi finalną wersję poszukiwań, zainicjowanych spektaklem ?Fakir? w reż. Bartosza Szydłowskiego, z udziałem amatorów-mieszkańców Nowej Huty, na podstawie opowiadania Sławomira Mrożka, a następnie rozwijanych poprzez projekt ?Fakir w procesie?, będący próbą skonfrontowania spektaklu z odmiennymi interpretacjami i reakcjami publiczności.
Spektakl jest kilkupoziomową narracją, w której mieszają się porządki historii Nowej Huty jako wyśnionego Eldorado wyrosłego na idei zbiorowego optymizmu, historii ustrojowej transformacji z jej obietnicami i rozczarowaniami, opowieści o nieustającej nadziei jako motorze egzystencji, o teatrze i jego demokratycznym, uczestniczącym potencjale, wreszcie ? o potrzebie ustanowienia nowych wspólnotowych więzi w świecie zdominowanym przez indywidualizm i alienację.
Spektakl, nawiązujący do powiastki filozoficznej Woltera ?Kandyd, czyli optymizm? stara się również poszukiwać przestrzeni indywidualnego i zbiorowego życia, w których możliwa staje się autentyczna afirmacja rzeczywistości, wychodząca naprzeciw zarówno pesymizmowi codziennego doświadczenia jak i popkulturowej ?ideologii szczęścia?.
To zmysłowy, emocjonalny i intelektualny eksperyment, posługujący się narzędziami scenicznymi, narracją filmową i językiem idei teatralnych, po to, by podjąć próbę zanurzenia się we wspólnocie za pomocą sztuki.
W spektaklu wykorzystano teksty autorstwa Sławomira Mrożka, Bartosza Szydłowskiego i Igora Stokfiszewskiego.
Bartosz Szydłowski o projekcie:
Ktoś, kto robi spektakl, odpowiada na pewne pytania spektaklem. Jest kilka impulsów, które mnie przy pracy nad ?Fakirem? poprowadziły. Kiedy wziąłem napisane w 1992 roku opowiadanie, zobaczyłem w nim idealną sytuację nowohucką. W opowiadaniu Mrożka do wybiedniałej gminy przyjeżdża inwestor – hindus, który obiecuje dobudować do istniejącego komina fabrykę, tym samym dając nadzieję na dobrobyt. Żywi się i używa wszelkich radości kosztem mieszkańców, a potem znika zostawiając po sobie jedynie zapłodnioną wójtównę i oszukaną społeczność. Co by nie mówić ? w Nowej Hucie po 89-tym również pojawił się inwestor-cudotwórca, również hindus – Lakshmi Mittal. Z jego obietnic i cudu gospodarczego, na który liczyła Nowa Huta też niewiele wyniknęło. Prawa ekonomiczne wzięły górę nad potrzebami społecznymi mieszkańców. To taki plan anegdotyczny, ale można z niego wyciągnąć sporo sensów. Jest inny impuls, które te sensy podbija. Nad tekstem zacząłem pracować z amatorami, w większości mieszkańcami Nowej Huty. W trakcie rejestracji prób, uświadomiłem sobie inną zbieżność. Otóż ja, jako reżyser, stałem się fakirem, kimś za kim zaczęli podążać z różnymi nadziejami. Dokument z prób pokazał piękną, indywidualną historię ludzi w procesie wspólnego spotkania. Pojemność tej relacji mnie zaskoczyła i do dzisiaj inspiruje. Ja ? w pewnym sensie obcy ? prowokuję w grupie ludzi nowe doświadczenie, wyzwalam emocje, kreuję relacje. Ta rola artysty, ulotna, chwilowa, prowokująca krótkotrwały wzlot ? staje się tematem nas prowadzącym. Fakir znika, ale pozostawia za sobą nie tylko dziewczynę z brzuchem. Zapłodnienie staje się metaforą tej tajemniczej relacji uniesień, które zmieniają coś w naszym życiu na trwałe. Nie przypuszczałem, że ?Fakir? Mrożka stanie się w pewnym sensie moim artystycznym manifestem, marzeniem o roli teatru w życiu, tej pięknej zabawy zmieniającej świat.
Scenariusz i reżyseria: Bartosz Szydłowski,
Scenografia: Małgorzata Szydłowska,
Zdjęcia: Rafał Kosecki,
Montaż: Przemek Fik,
Muzyka: Andrzej Bonarek,
VJ: Dawid Kozłowski,
GFX: Victor Soma,
Obsada: Maria i Włodzimierz Barełowie, Barbara i Stanisław Dziedzicowie, Agata Marzec, Ryszard Słabczyński, Dagmara Waszkiewicz, Bartosz Szydłowski, Igor Stokfiszewski, Marcin Wierzchowski, Barbara Kurzaj, Anna Wielgucka, Tomasz Radawiec, Edward Wnuk
Konteksty 5 marca, sobota, po spektaklu ?Fakir, czyli optymizm,? godz. 19.15 otwarte spotkanie z publicznością z udziałem: Bartosza Szydłowskiego i Igora Stokfiszewskiego
Dyskusja poprzedzona będzie projekcją filmu Katastrofa, o wydarzeniach po 10. kwietnia 2010 roku, w reżyserii Artura Żmijewskiego, wyprodukowanym przez Biennale Sztuki w S?o Paulo. Film, o którym autor powiedział „jeśli jest w nim coś artystycznego, to właśnie brak myślenia”, stanie się punktem wyjścia do dyskusji na temat społeczno-politycznego pejzażu polskiej rzeczywistości początku XXI wieku. Osnową spotkania będzie zderzenie „optymistycznej” tonacji w realizacji Fakira z przygotowywaną przez Bartosza Szydłowskiego marcową premierą „pesymistycznego” KondradaMaszyny, opartego na tekście Mateusza Pakuły. Pytanie o Polskę posłuży za podstawę do pytań o rolę sztuki, o funkcję artystycznych manifestów na kulturalnej mapie Polski ? „nie mylić z Polską krajem nadbałtyckim”. Dyskusję poprowadzi krytyk i dramaturg Igor Stokfiszewski.