W Emiratach Arabskich trwa szybka cyfryzacja. Wdrożenie technologii blockchain, służącej do przesyłania i przechowywania informacji o transakcjach zawartych w Internecie, ma wyeliminować cały obieg papierowych dokumentów do 2021 roku.
Władze Dubaju od kilku lat skutecznie wdrażają przyjętą w 2014 roku koncepcję „Dubai Blockchain Strategy”. Ma ona sprawić, że miasto to wkrótce stanie się centrum turystycznym i finansowym całego świata. Strategię oparto na trzech filarach: efektywności zarządzania, uprzemysłowieniu i współpracy międzynarodowej.
Technologia blockchain to nowe, potężne narzędzie, które od pewnego czasu kształtuje przyszłość Internetu za pomocą prostych, bezpiecznych, i przejrzystych transakcji.
– Dzięki digitalizacji całego środowiska pracy w celu wyeliminowania ponad 1 miliarda sztuk papieru używanych do transakcji każdego roku oraz wdrożenia technologii blockchain Dubaj może zaoszczędzić 5,5 miliarda dirhamów, tj. około 5,76 miliarda złotych rocznie na samym przetwarzaniu dokumentów. Za tę kwotę można by zbudować najsłynniejszy wieżowiec Burj Khalifa – i to każdego roku. Na razie digitalizacja obowiązuje przedsiębiorstwa państwowe oraz agendy rządowe. Oczywiście wielu przedsiębiorców w pełni nie wie, jak dokładnie ma wyglądać cyfryzacja, jednak w kraju organizowanych jest wiele konferencji i szkoleń, podczas których wyjaśniane jest całe zjawisko. Rząd stworzy również ramy prawne dotyczące procedur cyfrowych, co ma pokonać wszelkie kulturowe i zwyczajowe bariery w odchodzeniu od papieru – stwierdza ekspert – Kamil Gancarz, prezes fundacji Blockchain Development Foundation.
Dubaj chce rozwijać nowe możliwości dla wszystkich sektorów w kraju i budować swoją reputację, jako światowego lidera technologicznego. Już teraz blockchain stosowany jest w sektorze nieruchomości i ksiąg wieczystych. Technologia ta wdrażana jest do weryfikacji własności w aplikacji mobilnej, transakcji sprzedaży nieruchomości przez dewelopera na rynku pierwotnym i uruchomieniu procesów typu Smart Leasing. Celem ma być poprawa świadczenia usług oraz współpracy z innymi zaangażowanymi w rynek nieruchomości stronami, a także stworzenie zabezpieczonych aktywów cyfrowych.
– Polska powinna wziąć przykład z Dubaju czy nawet z krajów europejskich i przestać bać się technologii blockchain. W Dubaju nawet w przypadku kolizji samochodowej wszystko można załatwić przez aplikację, do której zgłasza się całą sytuację, zamiast dzwonić po policję. W aplikacji GPS pobiera lokalizację zdarzenia, robione są zdjęcia, skanuje się dowód rejestracyjny i prawo jazdy i wszystko wysyła się do policji, która potwierdza wersję wydarzeń, ewentualnie pomaga wyjaśnić istniejące spory, a następnie generuje raport dla firmy ubezpieczeniowej. To pokazuje skalę digitalizacji kraju. Już nawet w państwach w Unii Europejskiej takich jak Holandia, trwają prace nad cyfrowymi dowodami osobistymi i paszportami, które są oparte na blockchainie. Jednak w Polsce wciąż istnieją obawy w tym zakresie. Na razie organy nadzoru boją się nowych technologii. Blokują je, wpisując na listy ostrzeżeń wiele startupów z branży blockchain. Zapewne minie dużo czasu zanim choć w minimalnym stopniu dorównamy innowacjom technologicznym Dubaju – dodaje ekspert.
Ekonomia Dubaju jest oparta na braku podatku dochodowego, dostarczeniu dobrego ekosystemu ekonomicznego, pełnej infrastruktury, przy relatywnie niewielkim wydobyciu ropy naftowej (z której to dochody stanowią tylko 6% PKB). Władze chcą by Dubaj stał się najnowocześniejszym miastem naszego globu, a w cyfryzacji widzą przewagę strategiczną i stworzenie w oparciu o nią nowych, lepszych rozwiązań i usług. Na jego przykładzie, już dzisiaj inne kraje mogą rozwiać swoje obawy co do technologii blockchain.
Kamil Rafał Gancarz – polski finansista, przedsiębiorca, prezes fundacji Blockchain Development Foundation. Członek szwajcarskiego stowarzyszenia Crypto Valley Association, wspierającego rozwój technologii Blockchain i ekosystemów kryptograficznych oraz organizacji Mensa Polska.