W ubiegłą sobotę, 21 września 2019 roku w mazurskim Olecku odbyła się impreza, która postawiła w nowym świetle regionalną kuchnię tego zakątka dawnych Prus Wschodnich. W pojedynku kulinarnym „Tradycja i Nowoczesność” zmierzyli się zawodowi kucharze z zespołami Kół Gospodyń Wiejskich, wykonując na różne sposoby tradycyjne, lokalne potrawy.
Jakie to potrawy ? Gdy sięgniemy do archiwalnych źródeł pisanych i opowieści dawnych mieszkańców, pojawia się obraz kuchni opartej na podstawowych plonach tej ubogiej ziemi: ziemniakach, zbożu, kapuście i nabiale. Stąd nic dziwnego, że do konkursu zostały wybrane potrawy uznane za najbardziej typowe: mazurska kartoflanka, farszynki i plińce z pomoćką. Kartoflankę, jak twierdzi Jadwiga Wasilewska z KGW Sedranki, podawano jako zupę śniadaniową, obok zupy mlecznej.
Zrobiła ją podczas pokazu dokładnie tak, jak to robiła jej mama. Alternatywą dla tradycyjnej kartoflanki okazały się być babeczki ziemniaczane, wykonane przez Barbarę Kasprzyk z Pubu Prosto z Mostu w Olecku.
Ta potrawa powstała w wyniku dekompozycji: rozłożenia kartoflanki na składniki pierwsze i wykorzystania ich w zupełnie inny sposób. Tym razem małe okrągłe placuszki z ziemniaków przełożono chipsem z parmezanu, krążkiem galaretki z bulionu, a na wierzchu zwieńczył dzieło surowy posiekany boczek.
Plińce z pomoćką pamięta dobrze z dzieciństwa Marianna Koss z Siedliska Na Półwyspie w Wierzbie obok Rucianego Nida. Plińce to nic innego, jak placki ziemniaczane, ale przekładane plastrami smażonej wędzonki lub boczku.
Pomoćkę sporządza się ze śmietany wymieszanej z twarogiem, siekaną cebulką i ziołami. Szczególnie dobrze wychodzi w Olecku, gdzie Olecka Spółdzielnia Mleczarska zbiera na konkursach żywności laury za najlepsze twarogi i masła z mleka pochodzącego od lokalnych rolników.
Tym razem pani Marianna zaproponowała innowacyjne plińce na sposób azjatycki: z łososiem, algami i egzotycznym sosem. Wykonania tradycyjnej wersji podjęła się ekipa z KGW Kijewianki, którym dowodzi Natalia Słowikowska.
W Babkach Gąseckich farszynki to sztandarowa potrawa koła gospodyń wiejskich i lokalny przysmak. Kluski ziemniaczane nadziewa się farszem z mielonego mięsa, panieruje i obsmaża na patelni. Emilia Kubuj i jej zespół prezentują farszynki na wielu wydarzeniach w kraju i za granicą.
Tu, w oleckim pojedynku, pojawiła się alternatywna wersja, wychodząca naprzeciw wegetariańskim trendom. Bożena Gałązka, animatorka kultury, odtłuściła potrawę, jednocześnie farsz mięsny zastępując szpinakowym, soczewicowym i ciecierzycowym.
Porównanie tak różnych smaków i sposobów wykonania postawiło kapitułę i publiczność przed trudnym dylematem porównania bardzo odmiennych wersji smakowych tradycyjnych potraw. Werdykt Kapituły, ogłoszony przez Przewodniczącą, Sylwię Wieloch, wiceburmistrz Olecka, oznajmił remis.
Ta zabawa z kuchnią regionalną to okazja, by przyjrzeć się dziedzictwu kulturowemu tej części Mazur, najdalej na północny wschód wysuniętym ziemiom regionu, w powiązaniu z ich ciekawą historią. Mazury Garbate, zwane tak od pagórkowatych form, przyciągają krajobrazem i zagospodarowaniem turystycznym. Olecko, klimatyczne miasteczko położone wśród lasów, nad jeziorem ze stylową plażą miejską z lat międzywojnia, amfiteatrem wkomponowanym w stare budynki tzw. zamku, największym rynkiem w Polsce i rozległym parkiem z infrastrukturą sportową stanowi świetne miejsce dla relaksu i dla aktywnej rekreacji.
Podobne walory posiadają pobliskie miasta, Ełk i Gołdap, warto więc połączyć te trzy miasta w jeden cel podróży. Każde z nich czyściutkie, zielone, z plażą i parkiem nad jeziorem. Atrakcją Ełku jest kolejka wąskotorowa oraz Muzeum Historii z bardzo ciekawą opowieścią o dziejach regionu.
Gołdap to uzdrowisko bazujące na borowinach, z tężniami solankowymi, wodami mineralnymi i jeziorem, przez które przebiega granica rosyjska. W okolicznych puszczach polowali książę Albrecht Hohenzolern, cesarz Wilhelm II i łowczy III Rzeszy, Herman Goering.
Również dziś myśliwi z odległych stron odwiedzają ten region dla dorodnych jeleni. Bezkrwawe safari odbędziemy pod Gołdapią w okolicach Pięknej Góry, nad którą wznosi się obrotowa kawiarnia z panoramicznym widokiem. Prowadzi tu kolejka krzesełkowa, zimą wożąca narciarzy korzystających z wyciągów i tras narciarskich.
W sierpniu odbywa się w Gołdapi festiwal kulinarny Kartaczewo, a miejscowe restauracje specjalizują się w kartaczach, tradycyjnych, suto okraszonych skwarkami ziemniaczanych kluskach z nadzieniem mięsnym.
Wydarzenie było dofinansowane ze środków Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego, partnerzy: Miasto Olecko i Regionalny Ośrodek Kultury „Mazury Garbate” w Olecku