Zimowe stężenia pyłów w Krakowie w ciągu ostatnich siedmiu lat spadły o połowę. Jest to największy spadek w skali Małopolski. Polski Alarm Smogowy opublikował raport, w którym Kraków znalazł się na czele miast, które w ostatnich latach najpoważniej podeszły do likwidacji kotłów i walki ze smogiem.
Przypomnijmy, że od 1 września 2019 r. w Krakowie obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem i drewnem. Do tego momentu z mapy miasta zniknęło ponad 45 tys. palenisk węglowych. To efekt zaangażowania krakowian, aktywistów i miejskich urzędników. Tylko w latach 2012–2019, kiedy wymiana palenisk przebiegała intensywnie, na wymianę pieców miasto przeznaczyło ponad 330 mln zł.
A to nie koniec. – Chcielibyśmy w przyszłym roku kontynuować program termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Ten program cieszył się w tym roku dużą popularnością, przeznaczono na ten cel ok. 10 mln zł. Kontynuujemy również program osłonowy, czyli dopłat do rachunków za ogrzewanie – mówi Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.
Sukcesywnie zmniejsza się liczba kontroli przestrzegania zakazu stosowania paliw stałych w piecach. Im mniejsza liczba palenisk, tym mniejsza liczba kontroli.
– Skupiamy się tylko na tych miejscach, w których paleniska na paliwa stałe jeszcze zostały. W listopadzie przeprowadziliśmy 439 kontroli, ujawniliśmy zaledwie 14 wykroczeń i nałożyliśmy tylko pięć mandatów karnych. Oznacza to, że w trakcie tych kontroli nie ma już sytuacji, w których ktoś spala odpady – zaznacza Marek Anioł, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa.
Mieszkańcy mogą zgłaszać spalanie węgla, drewna lub odpadów pod numer alarmowy straży miejskiej – 986 lub za pomocą aplikacji Powietrze Kraków.
– Kolejnym wyzwaniem stojącym przed Krakowem jest rozwiązanie kwestii zanieczyszczeń samochodowych – mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Obecnie miasto prowadzi rozmowy z Ministerstwem Klimatu w kontekście nowelizacji ustawy o elektromobilności. – Przede wszystkim chodzi nam o wdrażanie takich rozwiązań dotyczących stref czystego transportu, które w sposób rzeczywisty będą wpływały na poprawę jakości powietrza w Krakowie – dodaje Paweł Ścigalski.
Miasto będzie kontynuować w kolejnych latach te działania. – Programy ochrony powietrza przy bardzo intensywnym wdrażaniu trwają zwykle ok. 10 lat, przećwiczyły to kraje zachodnie. Jeśli Kraków dopracuje program dotyczący emisji komunikacyjnej i rozwiąże trudności związane z przepisami centralnymi, będzie w tej materii liderem – mówi Ryszard Listwan, zastępca Małopolskiego Inspektora Ochrony Środowiska.