Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w mieszkaniu miał plantację konopi indyjskich. W trakcie przeszukania mieszkania kryminalni zabezpieczyli łącznie 38 krzewów. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie może grozić kara pozbawienia wolności do lat 10.
25 stycznia br. policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który zajmował się uprawą konopi w jednym z mieszkań w centrum Krakowa. W trakcie przeszukania lokalu należącego do mężczyzny policjanci znaleźli duże ilości suszu roślinnego. Jeden z pokojów mieszkania mężczyzna przystosował do samej uprawy. Stał tam namiot oświetlany specjalistycznymi lampami i posiadający odprowadzenie wentylacyjne. Kryminalni natrafili na 38 roślin konopi, z czego 22 znajdowały się w fazie suszenia i wisiały na ścianach pomieszczenia, natomiast pozostałych 16 rosło w doniczkach wewnątrz namiotu.
Kryminalni w trakcie przeszukania ujawnili i zabezpieczyli blisko 108 gramów suszu roślinnego i 22 sztuki roślin innych niż włókniste o łącznej wadze ponad 2,5 kilograma. 30-latek na swoje tłumaczenie przyjął, że jest uzależniony od marihuany i pali ją kilka razy dziennie, a całość plantacji założył kilka miesięcy wcześniej dla własnego użytku, a nie do sprzedaży.
Mężczyźnie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz za uprawę plantacji z której można było uzyskać znaczne ilości marihuany może grozić kara pozbawienia wolności do lat 10. Prokuratura Rejonowa zastosowała także wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego.