Nerki i układ moczowy tworzą system, który odpowiada za filtrowanie krwi oraz utrzymanie równowagi składników takich, jak: potas, sód i woda. W naszym krwiobiegu pojawiają się nie tylko potrzebne składniki odżywcze, ale również substancje zbędne, dlatego nerki muszą pracować bezustannie. Natleniona krew dostaje się do nerek przez duże tętnice nerkowe, które co minutę dostarczają prawie 1 ̸ 4 całej objętości krwi pompowanej przez serce. W ciągu 24 godzin nerki zdrowego człowieka filtrują około 200 litrów płynów.
Rak nerki, o czym pamiętać?
Jedną z najistotniejszych rzeczy, o których należy pamiętać, jest fakt, że rak nerki w początkowych stadiach choroby nie daje prawie żadnych objawów – chorobie nie towarzyszą dolegliwości bólowe
ani inne charakterystyczne objawy. Ponad 50% pacjentów dowiaduje się o nowotworze przypadkowo, podczas badań wykonywanych z powodu nietypowych dla raka symptomów lub podczas wizyty kontrolnej. Blisko co trzeci przypadek raka nerkowokomórkowego wykrywany jest zbyt późno – często, gdy nowotwór jest w stadium zaawansowanej choroby Rak ten jest szczególnie groźny, ponieważ daje przerzuty do innych narządów – głównie do płuc (50-60% przypadków), węzłów chłonnych (30-40%), kości (30-40%), wątroby (30-40%), nadnerczy (20%), do drugiej nerki (10%) czy mózgu (5%) Tzw. triada objawów, czyli klasyczne objawy raka nerkowokomórkowego, obejmujące ból w boku, krwiomocz
(krew w moczu) i wyczuwalny w dotyku guz w okolicy nerki, występują rzadko – zaledwie u 6–10% pacjentów.
– W wirze codziennych obowiązków zdarza się nam zapominać o zagrożeniach płynących z niezdrowego trybu życia – palenia papierosów, nadużywania alkoholu, niskiej aktywności fizycznej, pomijaniu badań kontrolnych. Warto jednak wiedzieć, że rak nerki w początkowych stadiach choroby rozwija się, nie dając żadnych objawów lub dając objawy niewskazujące na nowotwór. Chroniczne zmęczenie, powtarzające się stany podgorączkowe, bezbólowy krwiomocz lub nagła utrata masy ciała – te symptomy powinny wzbudzić naszą czujność. Jednym z pierwszych badań, na które powinien skierować nas lekarz rodzinny, jest badanie USG. Powinno być stosowane powszechnie, jest bezbolesne i nieinwazyjne, a może uratować życie – zwraca uwagę prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, Kierownik Katedry i Kliniki Urologii UJ CM
w Krakowie, Prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.
Wstępna diagnoza nowotworu nerki jest zwykle stawiana na podstawie badania ultrasonograficznego (USG) jamy brzusznej. Kolejnym krokiem diagnostycznym, potwierdzającym rozpoznanie nowotworu jest tomografia komputerowa (TK) z podaniem kontrastu dożylnego. U części chorych pomocne może być wykonanie badania rezonansem magnetycznym (MR). Do pełnego obrazu funkcjonowania organizmu celowe jest również wykonanie badań krwi.
Kto choruje na raka nerkowokomórkowego?
Dotychczas nie poznano szczegółowo przyczyn rozwoju raka nerki. Znane są jednak czynniki zachorowania, których elimanacja zmniejsza ryzyko pojawienia się choroby, a należą do nich: palenie papierosów, otyłość, niska aktywność fizyczna, czynniki związane z miejscem zamieszkania
i środowiskiem – narażenie na kadm, benzynę, trójchloretylen (TCE), produkty petrochemiczne,
czy azbest11, a także długoterminowe korzystanie z dializy, nadciśnienie oraz nadużywanie środków przeciwbólowych.
Szacuje się, że w 2020 roku na całym świecie zidentyfikowano 431 288 nowych przypadków raka nerki, co stanowi 2,2% wszystkich nowych przypadków raka. W Polsce odnotowano 6 105 nowych zachorowań (rak nerki zajmuje 9 miejsce pod względem występowania w Polsce), z czego 3 732 wśród mężczyzn,
a 2 373 u kobiet. Umieralność z powodu nowotworów nerki w Polsce wśród mężczyzn jest wyższa
niż przeciętna dla krajów Unii Europejskiej – w 2010 roku współczynnik umieralności był o około 25% wyższy niż średni dla krajów Unii Europejskiej (dane z 2009 roku). Wśród kobiet umieralność na raka nerki jest nieznacznie wyższa niż średnia dla Europy. Chorują głównie osoby starsze, w wieku 60 – 70 lat6. Pandemia spowodowała spadek liczby wydawanych kart Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego (DiLO) o blisko 30%. W 2020 roku w województwie małopolskim z powodu rozpoznania raka nerki wydano 142 Karty Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego (DiLO), podczas gdy rok wcześniej z powodu podejrzenia tej samej choroby wydano ich 176. Powyższe dane nie są optymistyczne – nie oznaczają, że mniej osób choruje na raka nerki, tylko że mniej osób wykonuje badania profilaktyczne. Potwierdzeniem tej sytuacji są również dane wskazujące na wyraźny spadek liczby wykonywanych badań diagnostycznych. W 2019 roku w województwie małopolskim wykonano 53 897 tomografii komputerowych jamy brzusznej, podczas gdy w 2020 roku liczba ta spadła do 48 188. Spadła również liczba wykonanych badań USG nerek. W 2019 wykonano ich prawie 27 277, a w 2020 roku niespełna
19 23918.
– Jednymi z wielu negatywnych skutków pandemii są opóźnienia w diagnostyce. Pacjenci w obawie przed zarażeniem wirusem SARS CoV-2 unikali wizyt u lekarzy, przekładano lub odwoływano wiele planowych zabiegów, spowalniano rozpoczęcie terapii. Mamy coraz mniej diagnoz, jednak wiemy, że ludzie
nie przestali chorować. Pamiętajmy o tym, że nowotwór nerki wykryty we wczesnym stadium daje szanse na całkowite wyleczenie – przypomina prof. dr hab. n. med. Piotr Wysocki, Ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej Szpitala Uniwersyteckiego CMUJ w Krakowie, Prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.
Dlaczego regularne badania są ważne?
Zbyt późna diagnostyka wciąż pozostaje jednym z największych wyzwań w leczeniu raka nerkowokomórkowego. Obecnie ponad 50% przypadków choroby wykrywanych jest przypadkowo, podczas badań obrazowych wykonanych z powodu niespecyficznych objawów towarzyszących chorobie. Warto mieć to na uwadze i okresowo przebadać swój układ moczowy, wykonując badanie ultrasonograficzne (USG) jamy brzusznej5, które jest w pełni refundowane przez NFZ i wykonuje się
je na podstawie zlecenia wystawionego przez lekarza POZ.
Każdy moment jest dobry, aby zastanowić się nad tym, w jaki sposób pracują nasze narządy wewnętrzne, upewnić się czy czuliśmy się ostatnio dobrze, czy dbamy o nawodnienie organizmu, czy jesteśmy aktywni fizycznie oraz kiedy ostatni raz wykonaliśmy badania. Jeśli nie mamy pewności co do tych kwestii
a badania kontrolne odbyliśmy dawno, to jest to dobry czas, aby je powtórzyć – mówi Magdalena Kołodziej, Prezes Fundacji My Pacjenci.
O kampanii Nerki do kontroli! Wiedza to życie
Nerki do kontroli! Wiedza to życie to kampania edukacyjna nt. raka nerki. Celem inicjatywy jest zwiększanie świadomości nt. raka nerkowokomórkowego, stanowiącego ponad 90% wszystkich zachorowań na raka nerki9, upowszechnianie wiedzy nt. objawów choroby oraz zwrócenie uwagi na rolę badań umożliwiających wykrycie choroby na wczesnym etapie. Inicjatorem akcji jest Ipsen Poland Sp. z o.o. Partnerami społecznymi inicjatywy
są Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych oraz Fundacja My Pacjenci.