Jesień to szczególny czas w kalendarzu, który skłania nas do częstszych odwiedzin w kuchni. Dopada nas chandra, cierpimy na problemy ze snem, złym samopoczuciem, ze zmęczeniem. Ratujemy się słodyczami, w rezultacie więcej jemy. Szybko zapadający zmrok nie nastraja do odwiedzin w klubie fitness. Jak zatem dbać o figurę jesienią?
Dieta i emocje
Zacznijmy od prowadzenia dziennika, co i ile zjedliśmy. Nie chodzi o to, aby popaść w rutynę i stać się niewolnikiem liczenia kalorii. Chodzi raczej o sprawdzenie, po jakie produkty sięgamy najczęściej i dlaczego. Warto zapisywać sobie na marginesach, jak się czuliśmy i jak nasze emocje skusiły nas do otwarcia kolejnej tabliczki czekolady albo dlaczego byliśmy tak zmęczeni, że zamiast wrzucić na patelnię warzywa, woleliśmy zalać wrzątkiem zupkę błyskawiczną.
Wynik może cię zadziwić. Po tygodniu lub dwóch zobaczysz, jak bardzo twoje żywieniowe nawyki sprzężone są z humorem, a nawet z pogodą. Zyskując wiedzę na temat spożywanych potraw i emocji, zyskujesz większą kontrolę i świadomość wyboru. Czy większa ilość jedzenia jest ci potrzebna, bo akurat masz taki kaprys, czy faktycznie potrzebujesz? Jeżeli okaże się, że chodzi o kaprys, możesz zamienić niezdrową przekąskę zdrowym odpowiednikiem – suszonymi owocami, ciemną czekoladą, orzechami i pestkami.
Nawadniaj organizm
Nasze ciała składają się przede wszystkim z wody. To ona reguluje procesy życiowe w organizmie; transportuje tlen, składniki odżywcze, reguluje temperaturę ciała, bierze udział w procesach unieszkodliwiania i wydalania zbędnych produktów przemiany materii. Brak wody odbija się na naszym zdrowiu, samopoczuciu i wyglądzie. Człowiek powinien pic od 2 do 3 litrów wody dziennie. W okresie jesienno-zimowym postaw na napary ziołowe i wodę mineralną.
Zadbaj o ciało
Troska o ciało ma również zewnętrzny aspekt. Dużo łatwiej będzie nam opiekować się figurą, jeśli zadbamy o skórę. Salon kosmetyczny Mia Dea w Krakowie oferuje również relaksacyjne masaże, idealne do osób zmagających się z wadami postawy, długotrwałym stresem i bólami kręgosłupa oraz stawów. Masaż poprawia krążenie krwi, w tym mikrokrążenie, co może okazać się zbawienne dla pań zmagających się z cellulitem. Weźmy pod uwagę, że do pomarańczowej skórki, przypominającej wgłębienia i grudki, przyczynia się siedzący tryb życia, w tym problemy z krążeniem.
Aktywność fizyczna
Nie ma co oszukiwać, bez minimalnej aktywności fizycznej nigdy nie zadbamy o linię. Nie musimy od razu zapisywać się na zajęcia fitness lub na tańce. Możemy zacząć na spokojnie od tego, co lubimy. Biorąc pod uwagę, że jesienna chandra bierze się zwykle od niedostatecznej ilości światła słonecznego, jeśli to możliwe, jak najczęściej róbmy sobie przerwy w pracy na zewnątrz. W cieplejsze i bardziej słonecznie dni wybierajmy spacer, zamiast autobusu czy tramwaju (choćby mieli do pokonania tylko jeden przystanek). Gimnastykujmy się w domu, bo nawet codziennie kilka minut rozciągania się jest lepsze niż nic, a zamiast windy wybierajmy schody.
Na ratunek fachowiec
Jeżeli nigdy nie słyszałaś o zabiegu Onda, czas to zmienić. Zabieg polega na modelowaniu sylwetki poprzez działanie mikrofal bezpośrednio na komórki tłuszczowe. Następnie organizm usunie te komórki w naturalny sposób – w procesie metabolicznym.
Każdy sposób walki o zdrowa, piękną figurę jest dobry. Im wcześniej zaczniemy, tym mniej kalorii będziemy musieli zrzucić na wiosnę.