Spowodował kolizję i uciekł. Został zatrzymany dzięki świadkowi zdarzenia. Nieodpowiedzialność kosztowała sprawcę 10 pkt karnych, mandat w kwocie 2500 zł oraz koszty naprawy samochodu poszkodowanego.
Do zdarzenia doszło wczoraj tj. 27 lutego br. przed godziną 10, w miejscowości Zembrzyce, na drodze krajowej nr 28. Kierujący samochodem marki Suzuki zjechał na przeciwległy pas doprowadzając do zderzenia bocznego z jadącym z naprzeciwka samochodem marki Renault, po czym odjechał uciekając z miejsca kolizji. Jadący za sprawcą inny kierowca, widząc całą sytuację, pojechał za nim i zatrzymał go na ulicy Zamkowej w Suchej Beskidzkiej. Sprawcą zdarzenia okazał się 43-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który przybyłym na miejsce policjantom, nie był w stanie tłumaczyć swojego zachowania. Jak oświadczył, często ogląda programy telewizyjne o kolizjach i wypadkach drogowych, których sprawcy odjeżdżają z miejsca zdarzenia i niestety zachował się tak samo. W zdarzeniu, poza uszkodzonymi pojazdami pokrzywdzonemu kierowcy renaulta jak i sprawcy nic się nie stało, obaj byli trzeźwi. 43-latek za swoje zachowanie został ukarany wysokim mandatem karnym oraz 10 punktami karnymi.
Ubezpieczyciel samochodu sprawcy, pokryje koszty naprawy auta pokrzywdzonego i wystąpi o zwrot tych środków w ramach regresu od „uciekiniera”. Dodatkowo sprawca zapłaci wyższą kwotę składki ubezpieczenia OC.
Obywatelska postawa świadka zdarzenia jest godna pochwały, natomiast każdy z kierowców, który spowoduje kolizję drogową powinien się zatrzymać i wyjaśnić sytuację z drugim uczestnikiem. Oddalenie się z miejsca zdarzenia jest najgorszym co możemy zrobić co w efekcie kończy się wysokimi kosztami.