Pijana 48-letnia kierująca skodą została ujęta przez dwóch mieszkańców powiatu bocheńskiego. Kobieta z niewyjaśnionych powodów zatrzymała prowadzony przez siebie pojazd na środku jezdni. Kiedy mężczyźni podbiegli do niej wyczuli silną woń alkoholu i zabrali kluczyki pojazdu. Wezwani na miejsce mundurowi wykonali badanie stanu trzeźwości, które w organizmie kierującej wykazało 3,5 promila alkoholu.
W czwartek (tj.15 czerwca br.), tuż przed godziną 7, w Damienicach jadący drogą powiatową samochód z niewyjaśnionych powodów zatrzymał się na środku jezdni. Dziwne zachowanie kierującej skodą mogło świadczyć, o tym, coś się kobiecie stało lub że jest ona nietrzeźwa, dlatego widzący sytuację świadkowie natychmiast podbiegli do pojazdu. Kiedy otworzyli drzwi samochodu od kierującej nim kobiety wyczuli silną woń alkoholu. Chcąc uniemożliwić jej dalszą jazdę wyciągnęli kluczyki ze stacyjki, a następnie wezwali patrol Policji. Przybyli na miejsce funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bochni sprawdzili stan trzeźwości kobiety. Wykonane badanie wykazało aż 3,5 promila alkoholu w jej organizmie. Mieszkanka gminy Bochnia przyznała się do tego, że jeszcze w godzinach nocnych spożywała alkohol. Do pojazdu wsiadła, argumentując to pilną koniecznością zrobienia zakupów. 48-latka już straciła prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi jej teraz kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz grzywna.
Na ogromne słowa uznania zasługuje postawa świadków zdarzenia. 43-letni mieszkaniec Bochni oraz 32-latek z gminy Bochnia podjęli działania mające na celu uniemożliwienie dalszej jazdy osobie nietrzeźwej. Ich stanowcza reakcja pozwoliła uniknąć potencjalnego zagrożenia, które na drodze stwarzają nietrzeźwi kierujący pojazdami.