Złodzieje skradli świąteczne prezenty spod choinki (video)
Zatrzymani zostali złodzieje, którzy przedostali się do domu jednorodzinnego wykorzystując sen domowników oraz pozostawione przez nich … otwarte drzwi. W wigilię nad ranem, kiedy wszyscy spali, sprawcy penetrowali pomieszczenia i skradli laptop oraz pozostawione pod choinką prezenty świąteczne. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na kilka tysięcy złotych.
Złodziei zatrzymali policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, którzy od jakiegoś czasu analizowali zgłoszenia o kradzieżach dokonywanych w różnych częściach miasta metodą ?na śpiocha?. Przy zatrzymanych mężczyznach funkcjonariusze odnaleźli skradzione prezenty oraz inne przedmioty, które wróciły już do prawowitych właścicieli. Kiedy policjanci zapukali do drzwi domu okradzionej w Wigilię rodziny domownicy początkowo nie wierzyli, że chwilę wcześniej w ich domu byli złodzieje ? nikt nie słyszał żadnych odgłosów i nikt niczego nie zauważył. Jak się okazało, złodzieje wykorzystali sytuację, że drzwi wejściowe pozostawiono otwarte. I to była ich metoda działania, która okazywała się skuteczna. Mężczyźni najpierw przedostawali się do klatek schodowych w blokach lub wchodzili na podwórze domu i sprawdzali kolejno wszystkie drzwi naciskając klamki. Gdy napotykali otwarte drzwi wchodzili do wnętrza i plądrowali pomieszczenia. Zwykle zabierali przedmioty pozostawiane w przedpokojach ? torebki, kurtki, telefony komórkowe, dokumenty, pieniądze, kluczyki do samochodów. Gdy jednak nie byli niepokojeni przez domowników wchodzili także do innych pomieszczeń i zabierali laptopy lub sprzęt elektroniczny.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Nowej Huty w wieku 41 i 34 lat, obydwaj byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa, kradzieży dokonali w warunkach recydywy. Zostali już przesłuchani, usłyszeli zarzuty z art. 278 kk. Prowadzący sprawę funkcjonariusze udowodnili im dokonanie co najmniej czterokrotnie kradzieży metodą ?na śpiocha?, niewykluczone, że mogli dokonać ich więcej.
Odzyskane prezenty wróciły pod choinkę i mogły trafić do oczekujących na nie dzieci.