Ekshumacja szczątków brutalnie zamordowanej studentki. Fot. Artur Barbarowski
Przełom w śledztwie w sprawie zabójstwa Katarzyny Z. Ta zbrodnia wstrząsnęła nie tylko Krakowem. Niemal cała Polska żyła historią Katarzyny Z., studentki, po której znaleziono jedynie skórę. Po niemal 12 latach od makabrycznej zbrodni pojawiły się nowe ślady i nowe ustalenia dotyczące jej śmierci.
23 letnia wówczas Katarzyna Z. została brutalnie zamordowana, a następnie zabójca niemal z chirurgiczną precyzją zdjął z niej skórę, którą następnie wrzucił do Wisły. 12 stycznia 1999 roku właśnie ta skóra unieruchomiła śrubę napędową pchacza barek ?Łoś? na Wiśle. Na podstawie badań DNA ustalono wówczas ponad wszelką wątpliwość, że szczątki należą do zaginionej w listopadzie 1998 roku Katarzyny Z., 23 letniej studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W styczniu 1999 roku szczątki Katarzyny Z. zostały pochowane na cmentarzu w Batowicach. Śledczy, pomimo intensywnie prowadzonych czynności nie wykryli wówczas sprawcy. Dochodzenie zostało zamknięte.
Po kilku latach specjalna grupa policjantów z wydziału kryminalnego KWP w Krakowie, tzw. Archiwum X, podjęła zamknięte śledztwo. Od tego czasu przesłuchano kilkadziesiąt osób, wykorzystano najnowocześniejsze metody, które wcześniej nie były dostępne. W czynnościach procesowych uczestniczył również słynny jasnowidz Krzysztof Jackowski. Po raz kolejny podjęto próbę odnalezienia sprawcy okrutnej zbrodni sprzed lat.
W sobotę (14 stycznia) ekshumowano szczątki studentki aby poddać je kolejnym badaniom. Ekshumacja rozpoczęła się o 6 rano. Szczątki zawieziono do zakładu medycyny sądowej, gdzie zostaną przeprowadzone szczegółowe badania z wykorzystaniem najnowocześniejszych technik analitycznych i kryminalistycznych.
[nggallery id=352]
