Dzięcioł w komendzie
Do komendy przy ulicy Dobrego Pasterza przyszedł mężczyzna z? rannym dzięciołem. Był świadkiem ataku jastrzębia, w wyniku którego dzięcioł został mocno poturbowany. Jastrząb złamał mu między innymi skrzydło. Dyżurny poinformował o zdarzeniu pracowników firmy Kaban, którzy szybko zaopiekowali się rannym ptakiem.
Brytyjczycy w akcji
Przy ulicy św. Gertrudy patrol Straży Miejskiej podjął interwencję do dwóch Anglików, którzy idąc chodnikiem kopali zaparkowane samochody. Ujętych mężczyzn przekazano Policji.
Kolekcjoner znaków drogowych
Strażnicy pełniąc służbę w osiedlu Krakowiaków, spostrzegli w oddali mężczyznę niosącego? słupek z trzema znakami drogowymi. Według pierwszych ustaleń słupek i znaki zostały przez niego wyrwane i przywłaszczone. Amator przepisów ruchu drogowego idąc wyraźnie pod prąd obowiązującemu prawu, został przekazany do dyspozycji Policji.
Nieudana próba kradzieży skarpetek
Przy ulicy Floriańskiej patrol zauważył mężczyznę, wyglądającego na bezdomnego, który wyszedł ze sklepu. W rękach niósł pakunek, który na widok strażników szybko schował do torby towarzyszącej mu kobiety.
Funkcjonariusz poprosili ich o okazanie zawartości torby. W środku znajdowały się skarpety. Po rozmowie z obsługą sklepu ustalono, że para skarpet została przed chwilą skradziona. Wartość towaru ? 29,80 zł. Podejrzanych o kradzież przekazano Policji.
Chciał odebrać sobie życie?
Na Plantach Krakowskich strażnicy udzielili wsparcia ratownikom medycznym, którzy usiłowali pomóc mężczyźnie z raną ciętą nogi. Rana zagrażała w bezpośredni sposób jego życiu. Mężczyzna był nietrzeźwy i agresywny, czym utrudniał skuteczną pomoc. Strażnicy musieli użyć tzw. dźwigni na łokieć, aby medycy mogli zatamować obfite krwawienie. Z relacji świadków wynikało, iż mężczyzna dokonał samookaleczenia żyletką.