Jak co roku na czas Jarmarku Świętojańskiego, podnóże wzgórza wawelskiego wypełnił barwny korowód postaci średniowiecznych – kupców, kramarzy, mieszczan, rycerzy i dam dworu. Do miasta zjechała rzesza rzemieślników i sprzedawców wszystkiego, co na jarmarkach bywało.
Każdy dzień tegorocznego Jarmarku był osadzony w innej epoce, co pozwoliło pokazać zmiany nie tylko w stroju, ale także w uzbrojeniu i technice walki.
Pierwszy dzień (piątek, 21 czerwca) upłynął pod znakiem czasów legendarnych i wczesnego średniowiecza. Można było poznać wojów, kapłana pogańskiego, obrzędy prasłowiańskie, scenki dotyczące królewny Wandy, a także opowieści o Kraku, smoku i Skubie. Dzień drugi (sobota, 22 czerwca) ? to XIV -XV wiek. Wszyscy odwiedzający mogli zobaczyć rycerzy pełno zbrojnych, podejrzeć walki rycerskie, Turniej Róż, a także scenki kata i inkwizytora. Dzień trzeci (niedziela, 22 czerwca) to złoty wiek. Rycerze zostali zamienieni na gwardię pałacową, odbyły się pokazy sprawności chorągwiarzy, strzelanie z armaty.
A to nie wszystko. Po raz pierwszy w historii Jarmarku można było podziwiać rekonstruktorów Mistrza katowskiego i Inkwizytora, którzy zaprosili wszystkich zgromadzonych do niecodziennej wspólnej zabawy. Katowska trupa odtworzyła realia historyczne dawnego urzędu kata i inkwizytora. Pokazy, które zaprezentował Mistrz Katowski i Inkwizytor to żywe lekcje historii dla wszystkich.
Fotorelacja – Jan Graczyński / INFO Kraków24[nggallery id=963]