Ważna wygrana Białej Gwiazdy – Wisła Kraków 3:0 Piast Gliwice
W drugim meczu 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzyła się przed własną publicznością z Piastem Gliwice, pokonując rywala 3:0.
Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn przebiegał spokojnie. Dośrodkowanie w pole karne z 2. minuty meczu nie przysporzyło obronie Piasta większych problemów. Groźną centrą z rzutu wolnego odpowiedzieli gliwiczanie, jednak nasza defensywa bez trudu poradziła sobie z tym niebezpieczeństwem. W kolejnych minutach to Wisła przeważała. Krakowianie nie stworzyli sobie jednak żadnej dogodnej sytuacji. W 24. minucie spotkania groźnie z lewej strony dośrodkował Gordan Bunoza, ale piłki nie przejął żaden obrońca Piasta i zdążył do niej dojść Patryk Małecki. ?Mały? strzelił jednak bardzo niecelne. Kilka minut później bardzo groźnie zrobiło się pod wiślacką bramką. Dośrodkowanie gości z rzutu wolnego minęło wszystkich naszych obrońców i na piątym metrze w sytuacji sam na sam znalazł się Kamil Wilczek, jednak to bramkarz Białej Gwiazdy, Michał Miśkiewicz, wyszedł zwycięsko z tej rywalizacji, parując strzał na rzut rożny.
W 33. minucie stadion przy ulicy Reymonta ogarnęła fala radości. A to za sprawą gola strzelonego przez Pawła Brożka. Rafał Boguski przedarł się z piłką w pole karne, jego strzał sparował Trela i piłka zatańczyła na linii bramkowej. Obrońcy Piasta zdołali ją wybić, ale ta jednak trafiła pod nogi ?Brozia?, który wpakował ją do pustej bramki. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i to Biała Gwiazda schodziła na przerwę prowadząc 1:0.
Do drugiej części spotkania obie drużyny przystąpiły bez żadnych zmian. Od początku Wisła narzuciła gościom swoje warunki. Spokojnie rozgrywając piłkę krakowianie starali się podwyższyć prowadzenie, a Piast starał się doprowadzić do wyrównania. Wszystkie zapędy gości skutecznie stopowała jednak wiślacka defensywa. Spokojna i rozsądna gra opłaciła się Białej Gwieździe w 62. minucie. Idealnie na wolne pole wyszedł Paweł Brożek, otrzymując prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam nie dając szans bramkarzowi Piasta. Było więc 2:0 dla Wisły. W 72. minucie doszło do kontrowersji, kiedy to polu karnym naciskany przez jednego z obrońców Piasta wywrócił się Patryk Małecki. Sędzia w pierwszej chwili wskazał na 11. metr, jednak po konsultacji z arbitrem liniowym zmienił swoją decyzję.
W 79. minucie na placu gry w miejsce ?Małego? pojawił się Donald Guerrier. Dla Haitańczyka był to debiut w wiślackich barwach i już po 5. minutach spędzonych na boisku nowy piłkarz zaliczył prawdziwe wejście smoka. Zawodnik rodem z Haiti na pełnej szybkości wszedł z piłką w pole karne i technicznym strzałem w długi róg bramki pokonał Dariusza Trelę. W doliczonym czasie gry szansę na skompletowanie hat tricka miał Paweł Brożek, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Fotoreportaż – Grzegorz Łyko / INFO Kraków24[scrollGallery id=1009]
Wisła Kraków 3:0 Piast Gliwice
Paweł Brożek 33?
Paweł Brożek 62?
Donald Guerrier 85?
Wisła Kraków: Miśkiewicz ? Burliga, Głowacki, Jovanović, Bunoza ? Chrapek (Stolarski 90?), Stjepanović ? Boguski (Sarki 86?), Garguła, Małecki (Guerrier 79?)? Brożek
Piast Gliwice: Trela ? Król (Rabiola 83?), Horvath, Polak, Klepczyński ? Carles (Cicman 72?), Matras – Podgórski, Wilczek (Colins 83?), Izvolt ? Jurado
Żółte kartki: Burliga (54?), Stolarski (90+1?)
Sędziował: Paweł Gil
Źródło: Biuro Prasowe Wisły Kraków SA