W słoneczne niedzielne popołudnie na murawę stadionu przy ulicy Reymonta 22 wybiegli piłkarze krakowskiej Wisły oraz niemieckiego Wolfsburga, aby zmierzyć się w meczu towarzyskim. Kibiców, zgromadzonych na trybunach, uradowały trafienia Guerriera oraz Sarkiego, dające Białej Gwieździe zwycięstwo 2:1.
Fot. Grzegorz Łyko / INFO Kraków24
Od spokojnego rozgrywania futbolówki rozpoczęły pojedynek obie ekipy i dopiero w 5. minucie na pierwsze uderzenie zdecydowali się podopieczni trenera Dietera Heckinga. Kolejna sytuacja, po której Schafer zagroził bramce Miśkiewicza, miała miejsce w 13. minucie, kiedy to piłka po strzale obrońcy Wolfsburga powędrowała nad wiślacką bramką.
Chwilę później golkipera gospodarzy chciał postraszyć Kutschke, ale z napastnikiem Wolfsburga poradził sobie kapitan Białej Gwiazdy ? Arkadiusz Głowacki. W 15. minucie bliski zdobycia bramki był Klose, bowiem piłka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce. Sto osiemdziesiąt sekund później świetne prostopadłe podanie od Naldo otrzymał Kutschke, jednak na posterunku był Bunoza, przerywając akcję gości.
W 25. minucie lewą flanką pomknął w stronę pola karnego gości Sarki, jednak podanie pomocnika spod Wawelu nie trafiło do adresata. W odpowiedzi Wolfsburg próbował zaskoczyć Miśkiewicza, ale futbolówka po uderzeniu Kutschke nie znalazła drogi do wiślackiej siatki. Cztery minuty później ponownie w roli głównej wystąpił napastnik gości, Kutschke, ale i tym razem zawodnika Wolfsburga nie odstąpił na krok Bunoza, przeszkadzając w oddaniu strzału.
Fotoreportaż – Jan Graczyński / INFO Kraków24[scrollGallery id=1026]
W 31. minucie Burliga próbował znaleźć, w okolicy pola karnego, kolegów z drużyny, ale najwyżej do dośrodkowania Wiślaka wyskoczył Klose, posyłając futbolówkę na aut. Chwilę później akcja przeniosła się pod bramkę Białej Gwiazdy, gdzie główkował Naldo, jednak strzał rosłego piłkarza gości powędrował nad poprzeczką.
W 36. minucie dogodną sytuację po błędzie Burligi zyskali zawodnicy z Niemiec, ale Diego nie wykorzystał podania Kutschkego, marnując ?prezent? Wiślaka. Cztery minuty przed gwizdkiem do szatni na próbę pressingu zdecydował się Kamiński, lecz niewiele dało to gospodarzom niedzielnej rywalizacji. W 44. minucie Diego posłał z rzutu wolnego precyzyjny strzał, który ostatecznie minął wiślacką bramkę. W doliczonym czasie gry, w najlepszej sytuacji dla Białej Gwiazdy, chybił Sarki, nie wykorzystując zagrania Bunozy.
Od mocnego uderzenia rozpoczęli drugą odsłonę pojedynku Wiślacy, pakując, zaraz po zamianie stron, futbolówkę do siatki Wolfsburga za sprawą Guerriera. Haitańczyk odnotował fantastyczny rajd lewym skrzydłem, wpadł w pole karne i bezbłędnie uderzył po długim słupku, nie dając najmniejszych szans bramkarzowi gości. Sto dwadzieścia sekund później do wyrównania doprowadził Kutschke, jednak arbiter nie uznał gola, sugerując, iż podopieczny trenera Heckinga był na pozycji spalonej.
W 50. minucie Małecki wypatrzył wychodzącego na prawym skrzydle Gargułę, ale pomocnik Białej Gwiazdy nie zdołał dojść do podania kolegi z drużyny. Pięć minut później w pole karne Miśkiewicza wpadł rozpędzony Kutschke, ale znakomitą interwencją popisał się kapitan spod Wawelu. W 63. minucie z prawej strony wpadł w pole karne Palacios, po strzale którego piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła pod nogi Medojevicia, który dopełnił formalności i doprowadził do wyrównania.
W 73. minucie świetne podanie od Sarkiego otrzymał Fryc, wykładając futbolówkę Małeckiemu, jednak próba strzału Wiślaka została skutecznie zablokowana przez rywali. Kilkanaście sekund później kibiców uradował Sarki, pakując piłkę po potężnym i precyzyjnym uderzeniu z okolicy 30. metra do siatki Gruna. Trzy minuty później kolejne trafienie mógł zaliczyć Guerrier, ale Haitańczykowi zabrakło zaledwie kilka centymetrów, aby podwyższyć wynik spotkania.
W 78. minucie prawą stroną w kierunku bramki powędrował Sarki, decydując się na strzał, który ostatecznie nie znalazł drogi do bramki. Chwilę później Scheidhauer próbował zaskoczyć golkipera Białej Gwiazdy, lecz futbolówka po jego uderzeniu minęła wiślacką bramką. W 86. minucie kolejną okazję wypracowała sobie ekipa gospodarzy za sprawą Sarkiego, ale pomocnik spod Wawelu nie trafił czysto w piłkę, która powędrowała obok bramki gości.
Dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego przed szansą na wyrównanie stanął Kutschke, jednak, dzięki interwencji Głowackiego, nie zdołał zagrozić bramce strzeżonej przez Miśkiewicza. W 91. minucie na kolejny rajd zdecydował się Sarki, ale mocny strzał pomocnika Wisły bez problemów złapał golkiper Wolfsburga.
Wisła Kraków ? VfL Wolfsburg 2:1 (0:0)
1:0 Guerrier 46?
1:1 Medjoević 63?
2:1 Sarki 74?
Wisła Kraków: Miśkiewicz – Burliga, Głowacki (89? Kuczak), Jovanović, Bunoza – Garguła, Małecki ? Sarki (92? Kościelniak), Boguski (78? Uryga), Guerrier ? Kamiński
VfL Wolfsburg: Grun ? Ochs, Naldo (48? Felipe), Klose (87? Sprenger), Schafer ? Polak, Trasch (64? Scheidhauer), Medjoević, Diego (48? Palacios), Caligiuri ? Kutschke
Żółte karki: Medojević, Scheidhauer (VfL Wolfsburg)
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 5 398
Źródło: Biuro Prasowe Wisły Kraków SA