Żądał okupu za skradzioną z samochodu teczkę z dokumentami i firmowymi pieczęciami. Zamiast okupu otrzymał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności – poinformował podinsp.Mariusz Ciarka rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Policjanci komisariatu 6 w Krakowie powiadomieni zostali o włamaniu do samochodu, który został zaparkowany na jednej z ulic w Prokocimiu. Włamywacz skusił się widokiem pozostawionej na siedzeniu skórzanej teczki. Jak się okazało, były w niej cenne dla właściciela dokumenty i pieczęci firmowe.
Kiedy funkcjonariusze zaczęli analizować tę sprawę okazało się, że ktoś skontaktował się z właścicielem oferując zwrot skradzionej teczki, ale ? w zamian za okup. Policjanci zareagowali natychmiast ? osoba będąca w posiadaniu bezprawnie przejętych przedmiotów została ustalona i zatrzymana. Okazało się, że okupu zażądał 54 letni mieszkaniec Krakowa, karany już uprzednio m.in. za kradzieże z włamaniem. Z zebranego przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego materiału dowodowego wynikało także, że to ten mężczyzna włamał się wcześniej do samochodu skąd skradł teczkę. Zatrzymanemu 54 ? latkowi przedstawiono zarzuty kradzieży z włamaniem oraz żądania korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie uzyskanego przedmiotu. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy, aby nie stwarzać łatwych okazji dla złodzieja i nie zostawiać wartościowych przedmiotów w samochodzie, nawet jeśli wychodzimy z niego ?na chwilę?.