Policjanci wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie rozliczyli karnie sprawcę napadu na stację benzynową. Okazało się, że napad nie był jedynym przestępstwem, jakie 25 latek miał na swoim ?koncie? – poinformowała nadkom. Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Do napadu doszło 26 sierpnia br. na obrzeżach Krakowa. Zamaskowany mężczyzna wszedł do pomieszczeń sklepowych przy stacji trzymając w ręku siekierę. Wymachując siekierą zagroził ekspedientce jej użyciem w przypadku gdy nie odda mu pieniędzy z kasy. Kobieta oddała portfel ? łup wystarczył napastnikowi, chwycił go i uciekł.
Sprawca został zatrzymany niedługo po napadzie – wezwani na miejsce policjanci komisariatu 8 Policji w Krakowie z pomocą psa tropiącego odnaleźli napastnika w pobliskich zaroślach. Odzyskali także zrabowany portfel
Sprawę przejęli policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, którzy wspólnie z prokuratorem Prokuratury Rejonowej Kraków Nowa Huta rozliczyli karnie napastnika. Dokonany napad nie był jedynym przestępstwem, jakiego dopuścił się 25 ? latek. Okazało się, że wcześniej włamał się także do domu usytuowanego niedaleko Krakowa, skąd skradł sprzęt elektroniczny i agd. Miał wspólnika, który towarzyszył mu podczas włamania ? także i on został zatrzymany, to 17 letni mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. Policjanci odzyskali skradzione radio. Podczas przeszukania ujawnili także krzew konopi indyjskich uprawiany w domu przez 17 – latka.
Sprawca napadu usłyszał już zarzuty – rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz włamania, został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
17 latek dzisiaj usłyszy zarzut włamania dokonanego wspólnie i w porozumieniu z 25 ? latkiem uprawy konopi indyjskich