Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Grota Roweckiego i Kobierzyńskiej tuż po godzinie 14. Rozpędzona ciężarówka staranowała kilkanaście samochodów. W pojazdach uwięzionych było kilka osób. Jak poinformowała małopolska policja, 15 osób zostało rannych a 19 samochodów zniszczonych.
Kierowca ciężarówki staranował auta stojące na czerwonym świetle, ściął latarnię na ul. Kobierzyńskiej i odjechał.
Strażnik miejski wraz z inspektorem MPK ujęli kierowcę ciężarówki, który spowodował wypadek. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Na widok rozbitej ciężarówki jadącej ulicą Brożka patrol straży miejskiej ruszył za nią.
Samochód został zatrzymany kilkaset metrów dalej. Jako pierwszy do kierowcy dotarł strażnik z podgórskiego oddziału Straży Miejskiej. Funkcjonariusz wylegitymował kierowcę i uniemożliwił mu oddalenie się z miejsca zdarzenia. Na miejsce wezwano policję. – Kierowca był w szoku.
Nie był w stanie wytłumaczyć, jak doszło do wypadku – relacjonuje strażnik Jacek Jankowski, który ujął kierowcę ciężarówki. Gdy jeden patrol prowadził czynności i legitymował kierowcę, drugi patrol straży miejskiej zabezpieczał miejsce wypadku. Na prośbę straży pożarnej strażnicy miejscy zabezpieczyli miejsce wypadku, kierowali ruchem oraz przygotowywali miejsce, z którego helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabierał rannych do szpitala. Okoliczności wypadku bada policja.
Fotorelacja – Jan Graczyński / INFO Kraków24[wegallery id=”60330″ type=”grid” col=”4″ caption=”no” link=”file”]