Derby Cracovia – Wisła (1:1) Fot. JAN GRACZYŃSKI /INFO Kraków24
Piłkarze Białej Gwiazdy, mimo szybko strzelonej bramki w 3. minucie Derbów Krakowa rozgrywanych na stadionie przy ulicy Kałuży, pozwolili Cracovii na doprowadzenie do wyrównania. Trafienie na wagę jednego punktu odnotował Krzysztof Mączyński.
Zaledwie dwie minuty po rozpoczęciu rywalizacji podopieczni trenera Kazimierza Moskala popisali się przepiękną akcją, po której w pole karne rywala wpadł Boguski, jednak Deleu zdąży wybić ją spod jego nóg. Chwilę później Wiślacy prowadzili już jedną bramką. Wówczas futbolówka po dośrodkowaniu Guzmicsa odbiła się od Rakelsa, lecz zdążył do niej dojść Mączyński, który pewnym strzałem z bliskiej odległości pokonał Pilarza.
W 9. minucie groźnie z kontrą wychodzili zawodnicy Cracovii, ale źle zachował się Jendrisek, który niecelnie dograł piłkę Wójcickiemu. Chwilę później ponownie przed szansą stanęli gospodarze, lecz tym razem futbolówka po zagraniu na długi słupek opuściła plac gry.
Po błędzie w obronie Białej Gwiazdy w 12. minucie Pasy doprowadziły do wyrównania, a piłkę do pustej bramki skierował Cetnarski. Niepewna interwencja Cierzniaka osiem minut później mogła zakończyć się drugą bramką dla gospodarzy, ale na szczęście dla Wiślaków defensorzy z ulicy Reymonta zdołali interweniować. Po wrzutce z narożnika boiska do sytuacji strzeleckiej doszedł Rakels, ale mimo zamieszania w ?szesnastce? piłka po jego uderzeniu przeszła obok słupka.
25. minuta przyniosła graczom trenera Moskala akcję, po której sam na sam z bramkarzem znalazł się Brożek. Napastnik Wisły pozwolił jednak na odebranie sobie futbolówki i ostatecznie nie oddał strzału. Kilkadziesiąt sekund później na bramkę Pilarza uderzał Mączyński, a bramkarz Pasów z trudem posłał ją nad poprzeczką.
Niewiele brakło, a w 34. minucie Biała Gwiazda objęłaby prowadzenie. Niestety Boguski, po prostopadłym zagraniu Brożka, poślizgnął się, będąc w bliskiej odległości od bramki. Sto dwadzieścia sekund później Cywka dośrodkował Brożkowi, któremu zabrakło milimetrów, aby odnotować trafienie.
Na strzał z dystansu zdecydował się w 37. minucie Rakels i niewiele brakło, aby futbolówka wpadła do bramki. W odpowiedzi źle zachował się Boguski, ze strzałem którego po problemów poradził sobie golkiper gospodarzy. Tuż przed przerwą zawodnicy prowadzeni przez trenera Zielińskiego byli bliscy szczęścia, gdyż piłka po strzale Covilo odbiła się od słupka.
Od rzutu wolnego rozpoczęli piłkarze Cracovii drugą odsłonę derbowej rywalizacji, ale uderzenie Cetnarskiego pozostawiało wiele do życzenia. Nie powiodła się próba kontrataku Wiślaków, po której spokojnie piłkę wzrokiem odprowadził Pilarz.
Mogło być groźnie w polu karnym Pasów w 54. minucie po podaniu BoguskieGO w kierunku Brożka, jednak snajper Białej Gwiazdy nie zdołał przejąć piłki. Pięć minut później Mączyński zbyt długo zwlekał z decyzją i posłał niecelne zagranie w ?szesnastkę? rywala.
Kolejna dobrze zapowiadająca się akcja Białej Gwiazdy nie zakończyła się uderzeniem, gdyż tym razem dośrodkowanie Brożka z prawego narożnika pola karnego przeciął defensor Pasów. W 68. minucie rewelacyjne podanie otrzymał wchodzący w ?szesnastkę? Cracovii Jović, który niestety z kilku metrów uderzył zbyt lekko i piłka znalazła się w rękawicach Pilarza.
Sześć minut przed końcem derbowej potyczki Wiślacy popełnili błąd w obronie, podając piłkę pod nogi Diabanga. Na szczęście zawodnik Pasów nie wykorzystał ?prezentu? i zmarnował dogodną okazję. Sto dwadzieścia sekund później do rzutu wolnego na 20. metrze podszedł Zjawiński, uderzył po koźle, ale pewnie futbolówkę złapał Cierzniak.
W doliczonym czasie gry podopieczni trenera Moskala nie wykorzystali rzutu wolnego i musieli zadowolić się podziałem punktów.
Cracovia ? Wisła Kraków 1:1 (1:1)
0:1 Mączyński 3?
1:1 Cetnarski 12?
FOTORELACJA – JAN GRACZYŃSKI /INFO Kraków24[wegallery id=”63109″ type=”grid” col=”5″ caption=”no” link=”file”]
źródło:Biuro Prasowe Wisły Kraków SA