Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym przedstawiony został 24 ? letniemu mężczyźnie, który wczoraj (12 sierpnia ) jadąc zakopianką, doprowadził do śmierci 66 letniego kierowcy audi – poinformowała nadkom. Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Mężczyzna ten został zatrzymany tuż po spowodowaniu wypadku, w jego samochodzie policjanci odnaleźli woreczki z różnymi substancjami ? trafiły one do badań laboratoryjnych, gdzie eksperci sprawdzają czy mogą to być tzw. dopalacze – mówi nadkom. Padło.
Dzisiaj zatrzymany 24 ? latek został przesłuchany, przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sporządzony został wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Przypomnijmy:
Wczoraj (12 sierpnia) w godzinach rannych na drodze krajowej DK 7 zwanej popularnie ?zakopianką?, w miejscowości Tenczyn ( pow. myślenicki ) doszło do wypadku drogowego, w którym jedna osoba zginęła poinformowała nadkom.Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Około godz. 5:20, kierujący samochodem osobowym marki Mitsubishi jadąc od strony Zakopanego na łuku drogi na podwójnej ciągłej podjął manewr wyprzedzania cysterny. Efektem tego było zderzenie czołowe z jadącym z naprzeciwka Audi. 66-letni kierowca Audi w wyniku tego zderzenia ? zginął. Na miejscu wypadku natychmiast pojawili się myśleniccy policjanci, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia oraz zatrzymali 24-letniego sprawcę.
Funkcjonariusze mieli też sygnał od kolegów z sąsiedniego powiatu ( suskiego ) że kilka minut wcześniej w Jordanowie właśnie ten młody człowiek, spowodował kolizję z innym pojazdem. Kiedy poszkodowany chciał wezwać policję kierowca Mitsubishi po prostu uciekł.
Podczas zatrzymania kierujący Mitsubishi był, jak mówią policjanci, nadzwyczaj pobudzony. To wzbudziło czujność funkcjonariuszy czy aby nie jest pod wpływem narkotyków czy innych substancji pobudzających. Jak się okazało, mężczyzna miał przy sobie 5 woreczków strunowych z jakąś substancją. ( dwa następne były ukryte w samochodzie ) . Wstępne badanie wykazało że jest to jakiś związek chemiczny z efedryną. ( najprawdopodobniej dopalacze ) Zabezpieczona substancja trafi natychmiast do badań do laboratorium kryminalistycznego Policji, natomiast 24-latkowi, który przyznaje , że wcześniej zażył dopalacze, został pobrana krew do badań.
Jeśli badania potwierdzą, że mężczyzna był pod wpływem dopalaczy czy narkotyków to grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.