Krakowska prokuratura uważała, że adwokat powinien pozostać w areszcie, dlatego złożyła zażalenie na decyzję sądu, który zdecydował, że może on opuścić areszt po wpłaceniu 600 tys. zł poręczenia. Pieniądze dziś po południu wpłynęły na konto prokuratury.
Adwokat Marcin Dubieniecki pozostanie w areszcie – poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty. Sąd uwzględnił wniosek prokuratury, by podejrzany pozostał w areszcie do czasu rozpoznania zażalenia prokuratury na decyzję o możliwości wyjścia na wolność za kaucją.
Dubieniecki został zatrzymany w niedzielę przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego na polecenie krakowskiej prokuratury apelacyjnej, prowadzącej śledztwo w sprawie wyłudzenia ponad 13 mln zł środków publicznych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Poza nim zatrzymano cztery osoby: Wiktora D., Katarzynę M., Grzegorza D. i Beatę W.