Krakowscy policjanci przejęli prawie 24 kilogramy narkotyków przygotowanych do dystrybucji oraz zlikwidowali profesjonalną plantację konopi indyjskich. 34-letni właściciel odpowie karnie za wytwarzanie znacznych ilości narkotyków a jego wspólnik za współudział. Zatrzymani powiązani są ze środowiskiem chuliganów okołostadionowych – poinformował podinsp. Mariusz Ciarka rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Krakowscy policjanci systematycznie rozpracowują podziemie narkotykowe, likwidując kolejne fabryki narkotyków czy plantacje konopi indyjskich, zabezpieczając substancje odurzające oraz rozliczając karnie osoby związane z tym procederem. Tym samym kolejne partie narkotyków nie zasilają krajowego jak i małopolskiego ?czarnego? rynku.
W ostatnim czasie policjanci zwalczający przestępczość narkotykową w Krakowie zlikwidowali kolejną plantację konopi indyjskich i zabezpieczyli kilkadziesiąt kilogramów marihuany. Z informacji posiadanych przez policjantów wynikało, że narkotyki pochodzą z krakowskiego Podgórza a ich produkcją zajmują się środowiska powiązane z przestępczością kibolską.
Tuż przed weekendem, w godzinach porannych policjanci weszli na jedną z prywatnych posesji w tej dzielnicy. Podczas przeszukania domu jednorodzinnego na strychu ujawniono plantację konopi indyjskich. Policjanci zabezpieczyli donice z roślinami w różnej fazie wzrostu ( od 60 do150 cm wysokości ) a także kilkanaście sadzonek konopi. Dodatkowo zabezpieczono sprzęt służący do pielęgnacji uprawy m.in. specjalistyczne lampy, sprzęt do nagrzewania, nawozy i odżywki. A także zeszyt z instrukcjami uprawy i pielęgnacji roślin.
W pomieszczeniu tym znajdowały się także młynki do rozdrabniania roślin oraz wagi elektroniczne, służące do koncesjonowania narkotyków. Policjanci podczas przeszukania natrafili także na zeszyty z zapiskami dealerskimi oraz kilka telefonów komórkowych i gotówkę. Na strychu znaleziono także suszące się ścięte krzewy konopi a także już wysuszone i przygotowane do zmielenia. W sumie zabezpieczono prawie 24 kilogramy marihuany.
Policjanci zatrzymali 34-letniego syna właścicieli posesji. Mężczyzna usłyszy zarzuty wytwarzania znacznych ilości narkotyków ( art.53 ust.2 ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii ). Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 lat wzwyż.
Jak przyznają policjanci sprawa jest rozwojowa. Ustalane będą kolejne osoby, które odbierały marihuanę od mężczyzny.