W dniu dzisiejszym ( 13 luty) punktualnie o godzinie 13:00 spod krakowskiego Barbakanu wyruszył Marsz (NIE) Milczenia – stop przemocy wobec zwierząt.
Marsz miał na celu uświadomienie społeczeństwa, aby reagowało na akty przemocy wobec zwierząt, pokazanie, że takie sytuacje są wynaturzeniem i prowadzą do patologii, zakorzenienie przekonania, że zwierzęta czują i cierpią oraz, że zasługują na opiekę i szacunek człowieka, a także nagłośnienie sprawy zakatowania psa przez trzech zwyrodnialców w województwie małopolskim.
W Krakowie demonstrowało około 1000 osób. Były całe rodziny z dziećmi, właściciele psów ze swymi podopiecznymi. Krakowski marsz rozpoczął się przed Barbakanem, potem ulicą Floriańską dotarł na Rynek Główny. Później miłośnicy zwierząt przeszli przed pomnik psa Dżoka nad Wisłą u stóp Wawelu, gdzie zakończyli marsz.
– Ten pomnik to symboliczne miejsce przypominające o bezgranicznym oddaniu i zaufaniu psa do jego pana – mówiła współorganizatorka marszu Joanna Wydrych. Pomnik upamiętnia psa Dżoka, który przez rok czekał na skrzyżowaniu na swego zmarłego opiekuna.
film – Michał Nowak /InfoKraków24
film – Michał Nowak /InfoKraków24
[nggallery id=35]