Policjanci z komisariatu w Żabnie zatrzymali podpalacza, mieszkańca podtarnowskiej miejscowości. 18-letni chłopak, na co dzień strażak – ochotnik podejrzany jest o trzy podpalenia w lutym br. – w Jadownikach Mokrych. W każdym z przypadków były to pomieszczenia gospodarcze – stodoły.
Przy pomocy zapałek podkładał ogień. Potem słysząc głos strażackich syren biegł do jednostki i w gotowości czekał na wyjazd. Brał udział w gaszeniu ognia, który sam spowodował. Na szczęście poza stratami materialnymi, które oszacowano na 2800 złotych, w pożarach tych nikt nie ucierpiał.
Do pierwszego podpalenia doszło 19 lutego, do kolejnych dwóch 26.02. Wtedy też, w wyniku działań operacyjnych został ustalony. Podczas próby zatrzymania groził policjantom poszczuciem psa. Do postawionych zarzutów z art. 288 KK i 224 par.1 KK przyznał się. Nie potrafił wytłumaczyć dlaczego podpalał. Pewne jest, że więcej tego nie zrobi. Na wniosek tarnowskiej Prokuratury został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło:Małopolska Policja