17 stycznia br. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu interweniowali wobec dwóch mężczyzn, którzy pod wpływem alkoholu nie czuli mrozu narażając się tym samym na utratę życia czy zdrowia. Dzięki zgłaszającym, którzy nie zbagatelizowali sytuacji, pomoc przyszła na czas.
Jak co roku, w chwili gdy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera, policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie pozostawali obojętni los innych ludzi. Przypominają, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na zewnątrz. Proszą aby o wszystkich takich przypadkach powiadamiać policję.
W niedzielę, na numer alarmowy dwukrotnie zadzwonili przechodnie, prosząc o interwencje. Pierwsza interwencja miała miejsce około godziny 12. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że na ławce przy ulicy Kościuszki w Olkuszu leży jakiś mężczyzna. Na miejsce natychmiast skierował patrol policji. Mundurowi ustalili, że mężczyzna nie wymaga pomocy medycznej. Był jednak nietrzeźwy. Ponieważ znajdował się w okolicznościach zagrażających jego życiu, został on doprowadzony do wytrzeźwienia.
Kolejne zgłoszenie otrzymano tego dnia, przed godziną 19. Przy drodze niedaleko Osieka, w rowie twarzą w śniegu leżał nieprzytomny mężczyzna. Czuć było od niego alkohol. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce sprawdzili jego funkcje życiowe i udzielili mu pomocy. Następnie ułożyli w pozycji bocznej ustalonej, okryli kocem termicznym i wezwali pogotowie ratunkowe. W oczekiwaniu na pomoc medyczną, mężczyzna odzyskał przytomność. 51-latek nie był jednak w stanie poruszać się o własnych siłach. Wraz z pogotowiem przewieziono go do szpitala w Olkuszu. Tam udzielono mężczyźnie niezbędnej pomocy lekarskiej. Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji więc trafił do wytrzeźwienia. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało u niego ponad 4 promile.
W związku z bardzo niskimi temperaturami powietrza, osoby które przebywają na dworze, w pustostanach, czy innych miejscach, które nie są dobrze zabezpieczone przed zimnem, mogą znaleźć się w sytuacji zagrażającej ich życiu i zdrowiu. Pamiętajmy, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na takie przypadki. Ne bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza o tej porze roku mogą potrzebować naszej pomocy. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Wystarczy tylko jeden telefon pod nr 112 lub 997, aby uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie.
Przypominamy również, że możemy powiadomić Policję o miejscach, gdzie mogą przebywać osoby zagrożone wychłodzeniem, także poprzez aplikację Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wystarczy wybrać odpowiednią ikonę i zaznaczyć miejsce na mapie. Wskazane miejsce zostanie sprawdzone przez funkcjonariuszy. Pamiętajmy jednak, że takie zgłoszenie nie zastępuje połączenia alarmowego, jeśli konieczne będzie udzielenie natychmiastowej pomocy.
Policjanci serdeczne dziękują zgłaszającym za prawidłową reakcję. Dzięki takim zgłoszeniom pomoc przyszła w porę i udało się uratować mężczyzn przed wychłodzeniem. Takie zachowanie świadczy o wsparciu jakie niesie Policji społeczeństwo w codziennej służbie oraz jest też wzorem do naśladowania dla innych osób